Temat: Biegasz w deszcz?

na pewno nie pada 24h na dobę :) a jeśli naprawdę tak, to ja na Twoim miejscu bym zrobiła sobie kilkudniową przerwę, skoro nie masz nic nieprzemakalnego. zastąp to innymi ćwiczeniami. ;>

Popołudniami prawie cały czas pada, a rano jestem w szkole... Nie jest to ulewa, ale nieprzyjemna mżawka, czasem zaczyna mocniej padać. Dzięki za odpowiedź ;)

Nic ci się nie stanie biegając podczas mżawki, czy lekkiego deszczu, warunek jest taki ubrac na siebie dwie trzy lekkie warstwy i gites. Po bieganiu przebrać się oczywiście.

Jak pada to nie biegam...., chyba że biegam i zaczyna padać to biegam do końca treningu... czekam zawsze na bezdeszczową aurę... jeśli pada i pada to posiłkuję się innymi formami ćwiczeń...

"na pewno nie pada 24h na dobę :)"
rozwaliło mnie to, przecież nie każdy ma tyle czasu by siedzieć i czekać kiedy deszcz akurat nie będzie padał, ludzie chodzą do szkół i pracy od dwóch dni np. u mnie pada prawie cały czas, jest zimno, mokro i nieprzyjemnie.
Ja też nie mam jeszcze profesjonalnego ubrania do biegania (szczególnie boję się o zatoki) więc zostaje mi ćwiczyć w domu.

ja biegam :p ale chyba jednak powinnam to przemyśleć, bo złapałam katar :p

Nie ma złej pogody, są tylko słabe charaktery.


A tak poważnie, ja bym biegała, jednak kiedy już jestem przeziębiona, to wolę się nie dorabiać. W innym przypadku, dobrze jest się hartować :) Znam kolegę który biega codziennie o 21, bez względu na pogodę. Raz widziałam jak biegał w środku burzy. Lało, on CAŁY mokry, ale da się? - Da :) Nawet bez przeciwdeszczowej kurtki.

dla mnie to totalna glupota.

1) chocby nie wiem co, buty beda mokre

mokre - czyli ciezkie
mokre - czyli latwo o przeziebienie
trudno pozniej takie wyszuszyc.

jezeli sa zawody, to trudno, biegnie sie. a normalnie nie biegam w deszczu. kilka dni cwiczen czy nawet lenistwa moze pomoc formie. paradoksalnie odpoczynek jest wazna czescia planu treningowego.

odpoczynek tak, ale odpuszczanie treningu już nie, no ale jak kto woli, wymówka znajdzie się zawsze.