Temat: bieganie zimą

Może wyskakuję z tym tematem za szybko, bo tu dopiero wrzesień się zaczął, ale lubię być przygotowana :) W czym biegacie zimą? Chodzi mi o wszystko - czy zakładacie jakieś specjalne spodnie, czy rajstopy, czy zwyczajnie skarpetki, bluzka z długim  rękawem na to kurtka czy może bluza, itd. Biegacie w czapce, rękawiczkach? Chronicie jakoś twarz? Czy może w ogóle dajecie sobie w zimie spokój z bieganiem?
Pasek wagi
ja na zime zaopatrzyłam się w rowerek stacjonarny hula hop i skakankę a bieganie zostawiam na wiosne ;)

2 lata temu biegałam zimą i to po nocy nie wiem jak ja to robiłam :P dres pod spód grube rajstopy i skarpety jakieś buty do biegania ale zawsze miałam mokre nogi... nie biegałąm w kurtce nawet jak duży mróz tylko na bluzę miałam taką puchowy bezrękawnik, rękawiczki oczywiście tylko takie "2palcowe" bo w takich gdzie oddzielone palce strasznie ręce marzły no i chyba tyle... a jeszcze zaopatrzałam się w kolegę u boku bo samemu po nocy to niefajnie biegać :P
też z chęcią się dowiem ;) bo zaczęłam biegać i martwi mnie to samo ! :)
Ja kupiłam sobie spodnie do biegania specjalne na zimę, takie legginsy ocieplane w decathlonie. 
Pózniej ciepłe skarpety, buty normalne do biegania, bluza, kurtka taka z polarem od środka ale nie jakaś super gruba. Szalik, czapka lub opaska i rękawiczki. 
Pasek wagi
na dół spodnie ocieplane, chyba w zamyśle były narciarskie ale już nie pamiętam bo trochę minęło od zakupu, skarpetki jakieś grubsze, na górę koszulka termo, polar i windstoper do tego czapka,komin i rękawiczki
Pasek wagi
Zwyczajny dres, bluza pod spodem podkoszulek i czapka jakaś bawełniana i tyle. Bardzo szybko robi mi się gorąco podczas biegania więc nigdy nie przesadzam z ilością ubrań :)
Pasek wagi
ja tam na czas zimy przerzucam się na bieżnię w siłowni ;)
Bluza, kurtka wiatrowa, czapka, szalik (żeby "ocieplić" sobie oddychanie), rękawiczki, getry i gruuube skarpety! ;)
Idź do jakiegos sklepu sportowego - np Decathlon albo Intersport i pooglądaj ubrania do biegania.
Każda warstwa jest opisana.
Generalnie przy lekkich mrozach nie ma co szaleć:
- długie gacie biegowe z misiem (takie trochę ocieplane)
- na górę koszulka techniczna z dł rękawem
- na to bluza do bieganie (tutaj do wyboru lżejsza - taka bardziej jesienna, lub nieco cięższa zimowa)
- czapka w windstopperem na czoło, lub jak kto lubi zwykła opaska.
- buty te co zawsze - skarpety też, z tym, ze oczywiście raczej takie zwykłe do połowy łydki niż do kostki ;)
- rękawiczki - też biegowe, ale to jest bardzo indywidualne bo np mnie osobiście po jakimś czasie jest w rękawiczkach za gorąco.

To co powyżej można modyfikować, zakładając np przy zupełnie małych mrozach i bezwietrznej pogodzie np koszulkę z krótkim rekawem, czy zwykłe - nieco grubsze leginsy do biegania, zamiast ocieplanych.

Na pewno nie polecam rzeczy bawełnianych, albo np wełnianych szalików zakładanych na twarz. Robi się tam wilgoć i jest po chwili lipa.
Jeżeli decydujesz się na ubrania techniczne, to ważne jest, żeby wszystkie warstwy takie były.
Zakładanie technicznej koszulki i puchowej kurtki jest bez sensu, bo pot odtransportowany od ciała koszulką, kisi się pod grubą warstwa pierza, ponieważ taka kurtką nie ma odpowiedniej wydajności.
Generalnie do biegania trzeba się ubrać tak, jak by na dworze było z 5-7 stopni więcej. Wychodzisz z domu i jest Ci chłodno.
Po krótkim biegu ciało się rozgrzewa i jest ok.
Natomiast kiedy na starcie jest ciepło i miło, to po 10 min jest gorąco i ciężko czyli chusteczkowo.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.