- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 września 2013, 13:47
kiedyś nie było pieluszek jednorazowych i kobiety prały pieluchy tetrowekiedyś nie było podpasek i kobiery radzily sobie wata lub skrawkami materialu (nawet nie napisze co robily wiesniaczki w czasie okresu, bo to jest "brutalne")wracajac do trampek - ludzie nie biegali po asfalcie, tylko po sciekzach lesnych, to tez jest roznica. po drugie, ja akuart zanm kilku biegaczy-weteranow. biegali w trampkach, ale dzis wybrali wygodne, dopasowane buty (ciekawe dlaczego?) .oczywiscie, ci, ktorzy nie zuzli sobie stawow. jezeli dla kogos 150zl (rocznie) na buty z wyprzedaży to mega wydatek, to niech przeliczy ile wydaje na imprezki, kosmetyki (3-ci tusz do rzes, kolejne cienie do powiek, blyszczyki, itd.)nie uwazam aby buty za 700 zeta (a sa takie) byly duzo lepsze niz te za 200. sama oszczedzam, ale nie sknerze na zdrowiu. mozna znalezc but sprzed dwoch sezonow w outlecie za bardzo przyzowita cene. ciuchy sportowe mozna wygrzebac w szmatekscie, chociaz powoli stweirdzam, ze odziez techniczna, nawet skapretki robia ogromna roznice. sama w to nie wierze, ale koszulka techniczna poprawia komfort i wydolnosc.jednak BUTY to bezwzgledna podstawa.Kiedyś się biegało w zwykłych trampkach i dresie i też było dobrze...
9 września 2013, 18:12
9 września 2013, 18:40