- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
30 lipca 2013, 08:10
Siemanko :) Zaczynam biegać po 30min i robię sobie jeszcze przerwy na chodzenie, dziś zrobiłam z 4/5 przerw na 3min. To dopiero początki, będzie lepiej. Nie jest to pierwszy raz jak biegam, bo biegałam przez całe ferie po 5km i nic nie było, żadnych dolegliwości. Dzisiaj natomiast po bieganiu ( wcześniej na bieżni, dzisiaj na dworze o ile ma to znaczenie ) poczułam silny ból podbrzusza. Utrzymuje się ten ból już z 15min. To normalna rzecz, czy raczej coś nie tak ze mną ? Chciałabym biegać, by szybciej schudnąć, bo do tej pory był tylko rower i orbitrek, ale jak mam czuć taki ból po każdym bieganiu, to chyba podziękuję. Wiem, że jest tutaj dużo biegaczy, stąd też proszę o jakieś rady i wskazówki.
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
30 lipca 2013, 14:08
no wiadomo.. każdy organizm jest inny ;) spróbuj zjeść coś innego, albo kiedyś nie zjeść, czy własnnie tego banana i zobaczysz ;) ja po jedzeniu zawsze muszę najpierw "dychnąć" ;p a wole w ogóle ćwiczyć wieczorami ;)
- Dołączył: 2013-05-28
- Miasto: Gejrangerfjord
- Liczba postów: 8
1 sierpnia 2013, 19:48
Ja tak mam ale tylko czasami. Ogólnie da się wytrzymać. . U mnie wystepuje to po ciężkim treningu a czy u ciebie jest tak samo to nie wiem ? Z tego co piszesz to nie jest to takie męczące chociaż może każdy organizm jest inny. Może z czasem ci przejdzie jak się już trochę bardzie wytrenujesz