Temat: Bieganie - moje rekordy :) Temat dla wszystkich :)

Myslę że można spróbować założyć taki temat motywacyjny. Niech każdy napisze ile przebiegł, jakie są jego rekordy i co udało mu się osiągnąć. Myślę że będzie to fajną zachętą do poprawiania swoich wyników oraz dla osób początkujących wystartować. Tutaj nie jest ważne czy to jest 100, 300, 800m czy też 1,5,10,21, czy 42 km. Ważne aby każdy napisał, że tak że właśnie dzisiaj udało mi się pokonać samego siebie pokonać swoje słabości. Że się ruszyłem i że jestem biegaczem :)
Najwięcej 17 km, teraz trenuję do półmaratonu :) Jestem idealnym przykładem tego, że się da - zaczynałam od marszobiegów, a minuta biegu mnie zabijała :)

fiolkaaaaa napisał(a):

A tak na marginesie, jak jest zima i snieg to tez biegacie?jestem ze wsi gdzie nie bede miala odsniezonych drog itp, wiec moje pytanie, da sie biec po sniegu?

Jasne, bardzo przyjemnie - o ile udeptany. Po świeżym śniegu do kolan racze się nie da :) Nie mów, że na wsi nie odśnieża się dróg. Całą zimę jesteście odcięci od świata? Zero dostaw do sklepów, zero autobusów?
W sobotę na organizowanym biegu i pobiłam swój rekord ! 10 km zrobiłam w 1:00:47  Najlepsi tę odległość pokonali w 31 minut!!!! 
No, Ci co kończyli bieg po 30 minutach dublowali ostro ;) Na tym samym biegu zrobiłam także swoją życiówkę;)
bodyroxx   wiem i serdecznie Tobie gratuluję  W kwietniu znów biegniemy ?!
A na jakim dystansie organizują bieg w kwietniu?;) Chętnie pobiegnę, to wciąga, na oku już mam 2 kolejne biegi :D
w kietniu znów będzie bieg na 10 km. Infirmacji jeszcze na stronie nie ma. Mam nadzieję, że za nieługo sie pojawią 
O fajnie, to biegniemy! :)
Do biegania ciężko mi się zmotywować , ale jak już wyjdę mogę biec i biec :) Nie jestem dobra na szybkość, ale zeszłej zimy po dwóch dniach biegania byłam w stanie zrobić 11,5 km truchtem takim trochę szybszym (8,5 km/h) bez przerwy i to mój rekord ;p.

W tą zimę zamierzam znów zacząć trochę działać, tylko jak na razie zbieram na jakieś buciki. W wakacje dostałam jakieś tam podstawowe do biegania ale niestety okazały się rozmiar za duże, zwrócić nie można było, a jak biegam w nich to mi niewygodnie.
O kurde kkasikk, dobra jesteś ! PO dwóch dnia 11 km !!! Super!Obyś i tym razem sie tak szybko rozkręciła. Pozdrawiam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.