Temat: Bieganie - moje rekordy :) Temat dla wszystkich :)

Myslę że można spróbować założyć taki temat motywacyjny. Niech każdy napisze ile przebiegł, jakie są jego rekordy i co udało mu się osiągnąć. Myślę że będzie to fajną zachętą do poprawiania swoich wyników oraz dla osób początkujących wystartować. Tutaj nie jest ważne czy to jest 100, 300, 800m czy też 1,5,10,21, czy 42 km. Ważne aby każdy napisał, że tak że właśnie dzisiaj udało mi się pokonać samego siebie pokonać swoje słabości. Że się ruszyłem i że jestem biegaczem :)

nuta - gratuluję 

kambodja  - a ja marzę narazie o tych Twoich 12km, albo chociaż o 10 

właśnie przeczytałam, że z maratonem nie ma co się spieszyć. poważnie, 4 lata biegania by podjąć się wyzwania maratonu. ja mam za sobą ponad 3, ale polmaraton w  czasie ponizej 2h przebieglam już po 3miechach biegania. teraz  nie bede sie spieszyc. w krotkim czasie mozna sie rozkrecic c zz bieganiem, ale nieprzystowoswane miescnie i stawy moga sie zbuntowac, dlatego warto troche poczekac na swoj debiut. kolejny maraton chyba w maju:)
Moj rekord (zyciowy hihi) to 10,5 km w 1 godz i niecale 15 min.
Bylam wtedy z siebie dumna jak nigdy...
Pasek wagi
Witam biegam od 3 lat waga poczatkowa 105kg aktualnie 65. Rekordów specjalnych nie mam biegam tylko dla siebie bo to zmienilo moje zycie i atletyczna sylwetke bieglem tylko w paru biegach ulicznych zeby zobaczyc jak to jest. Maraton w 2:55 dycha 36:43 a najwiecej ile przebieglem to 75km ktoregos weekendu nad jeziorko .Dystans tyg ok 130 km.Pozdrawiam i nigdy sie nie poddawajcie z cialem mozna zrobic wszystko :)

Gizume napisał(a):

Witam biegam od 3 lat waga poczatkowa 105kg aktualnie 65. Rekordów specjalnych nie mam biegam tylko dla siebie bo to zmienilo moje zycie i atletyczna sylwetke bieglem tylko w paru biegach ulicznych zeby zobaczyc jak to jest. Maraton w 2:55 dycha 36:43 a najwiecej ile przebieglem to 75km ktoregos weekendu nad jeziorko .Dystans tyg ok 130 km.Pozdrawiam i nigdy sie nie poddawajcie z cialem mozna zrobic wszystko :)

Gizume - gratulacje !!!! Świetny i motywujący post !!!!

Ja wczoraj 7 km w mżawce - miałam ochotę na więcej ale miałam limit czasu. Najlepszy był tekst jakiejś Pani przechodzącej obok zakapturzonej do innej zakapturzonej:"O rany zobacz ona ma gołe łydki !!!"

 

Ja dopiero biegam od tygodnia, 4 razy :) efekty niezle..pierwszy dzien myslalam ze umre po 100 metrach. a teraz te 100 metrow to nawet nie na rozgrzewke. :) robie na zmiane bieg(okolo 300 metrow) jak sie zmecze szybszy marsz(okolo 50 metrow) zeby uspokoic serce i dalej bieg :). wychodzi 1,5-2 godzin. niecale 5 km. narazie malo :) ale chce wiecej! to niesamowicie wciaga :D

5 km to nie jest mało na początek  Gartuluję !


Gizume napisał(a):

Witam biegam od 3 lat waga poczatkowa 105kg aktualnie 65. Rekordów specjalnych nie mam biegam tylko dla siebie bo to zmienilo moje zycie i atletyczna sylwetke bieglem tylko w paru biegach ulicznych zeby zobaczyc jak to jest. Maraton w 2:55 dycha 36:43 a najwiecej ile przebieglem to 75km ktoregos weekendu nad jeziorko .Dystans tyg ok 130 km.Pozdrawiam i nigdy sie nie poddawajcie z cialem mozna zrobic wszystko :)


O rzesz kurcze felek!!!! Czasy rewelacja!!! 
Ja teraz zamiast skupiać się na czasach idę na siłę. Zaczynam przygotowania pod Rzeźnika :-)
Pasek wagi
Odgrzewam kotleta :) Biega tu ktoś jeszcze? ;)
Ja biegam :)
Mój rekord po 3 dniach to ok. 7,2 km w 49 minut 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.