24 września 2010, 23:32
w czym biegacie? chodzi mi konkretnie o odzież? macie jakieś profesjonalne kostiumy czy po prostu zwykłe dresy? a jeśli tak to jakiej firmy? i co kiedy robi się zimno? ;)
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 300
30 listopada 2010, 16:03
Na cebulkę najbezpieczniej, jak coś zawsze można coś zdjąć. Zwykłe dresy, albo jak chłodniej, to bieliznę termoaktywną nawet można założyć. Dobra nieprzewiewna kurtka też jest ważna. Szczególnie jak już jest zimniej. Ja zazwyczaj zarzucam dresik i wskakuje w moje newbalance'y i biegną. Ale zima już sobie bieganie odpuszczam. A wy biegacie jeszcze?
- Dołączył: 2010-05-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 283
1 grudnia 2010, 10:19
> Na cebulkę najbezpieczniej, jak coś zawsze można coś zdjąć.
> [...]
> A wy biegacie jeszcze?
Z tym zdejmowaniem to nie jest dobry pomysł. Początkujący biegaczy mają tendencję do zbyt ciepłego ubierania. Po krótkim biegu takiej osobie jest gorąco i jest mocno spocona. Od tego tylko krok do przeziębienia - zwłaszcza jak coś zdejmiesz. Należy ubierać się tak aby po wyjściu z domu było nam wyraźnie chłodno.
Ja biegam, wczoraj wieczorem (-8 st. C) zrobiłem 10 km spokojnego biegu. Było bardzo miło. Co do ubrania to na górę miałem: cieniutką koszulkę z krótkim rękawkiem przylegającą do ciała, na to cienką koszulkę z długim rękawem i kurtkę biegową dla ochrony przed wiatrem. Dół: bielizna + spodnie biegowe (takie luźniejsze bo nie lubię tych obcisłych). Do tego czapka, cieniutkie rękawiczki i ochronnik na szyję. Wszystko z materiałów technicznych - zero bawełny bo przy takich temperaturach, jeśli tylko to możliwe, należy bawełny unikać. Biegło się naprawdę komfortowo.
Edytowany przez smopi 1 grudnia 2010, 10:21
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 209
24 stycznia 2011, 12:44
Ja biegam w ciuchach Under Armour, polecam je każdemu, nadają się na lato i zimę (te z uniwersalnej serii) w razie czego, są też specjalne serie na lato i zimę (Cold i Hot Gear). Można je dostać na fa-pol.pl, w całkiem atrakcyjnych cenach.