Temat: strój do biegania

w czym biegacie? chodzi mi konkretnie o odzież? macie jakieś profesjonalne kostiumy czy po prostu zwykłe dresy? a jeśli tak to jakiej firmy? i co kiedy robi się zimno? ;)
Dokładnie, zwykły dresik jak najbardziej :), najlepiej taki, żebyś mogła w razie czego podciągnąć rękawy (czyli elastyczny materiał) i zapinana bluza, żeby dało się ją rozpiąć ;)
A co do biegania w parku.. spróbuj wprowadzić u siebie taki zwyczaj, że wszyscy biegacze mówią sobie "cześć". Po pewnym czasie zaczynasz rozpoznawać ludzi, można nawiązać znajomości itd ale przede wszystkim spotykanie znajomych działa bardzo motywująco :) (przecież nie chcesz, żeby inni zobaczyli, że się obijasz! ;) )

andorrera ja właśnie wyczaiłam jak biegam po lasku ,że biegacze się witają tak jak turyści w górach hehe :) i fakt, działa to motywująco :P

ja zaczęłam biegać od niedawna... no dobra, w tym tyg. byłam 3 razy :P a jak biegam raz na miesiąc to mam takie troche oddychające spodnie, zwykły bawełniany tshirt, i bluze od dresu zwykłą jak jest zimno :) no i buty rbk do biegania - takie na sztuczną nawierzchnie kupiłam , bo miałam lekkoatletykę i biegaliśmy po bieżni. :)

a dziś byłam w lidlu i kupiłam na promocji za 19,99 kurtke oddychającą do biegania :) i bluzkę na długi rękaw, też z kieszonką na rower, ale ja będę używać ją do biegania :) jeszce też chce pojechac do decathlonu i upolować jakieś spodnie jeszcze :)
przedewszystkim zainwestuj w odpowiednia bielizne do biegania- przedewszystkim biustonosz to najwazniejsze - pomysl o dobrych butach, a co do stroju to polecam leginsy i t-shirt i bluza :)
hej ;)

ja po jakimś czasie (nie)regularnych biegów kupiłam dobre buty biegowe, wcześniej biegałam w znoszonych, wieloletnich adidasach.  zakup butów polecam po jakimś czasie - bo jeśli jednak nie złapiesz bakcyla, to po co wydawać szmal? ;)

jeśli chodzi o ubranie - o tej porze roku mam dresy (zwykłe najzwyklejsze) do połowy łydki - ani za ciepło, ani za zimno ;)
koszulka: biegowa, oddychająca, z wbudowanym stanikiem - wygodne, bo kupujesz jedną rzecz, a nie biegowy stanik i oddychającą koszulkę. ale można i tak, rzecz jasna - to moja druga wersja :D  najważniejsza rzecz dla kobiet to biegowy stanik, dobrze dopasowany - jak Ci lata, to cała chęć na bieganie odchodzi :/  druga sprawa to oddychająca koszulka - raz spróbujesz i zobaczysz, że nie wrócisz do zwykłej bawełny ;))

od niedawna biegam też w czapeczce. wygodne o tyle, że moje lecące z każdego kucyka włosy nieco utrzymuje i wystarczą mi 2-3 spinki, a nie 10 i tona lakieru :D

jak jest chłodniej, to na to zakładam jeszcze kamizelkę, którą mogę rozpiąć.
a jak dużo chłodniej - bluzka z długim rękawem, ewentualnie bluza jeszcze. jak deszcz - lekka kurtka ;)

> w kożuch ^^ jak dawali mozg to sie nie zalapalas ?

mówią, że człowiek złośliwy jest człowiekiem inteligentnym. Ty jak widać dziecinko próbowałaś, ale Twoje bezsensowne ubliżanie ludziom na forum tylko Cię ośmieszyło i pokazało jaka jesteś infantylna.

dzięki wszystkim dziewczynom za rady :)!
ja biegałam w długich spodniach dresowych, i koszulce termoaktywnej, ale na zimniejsze momenty ( a takie już niestety się zdarzają często ) rozmyślam nad zakupem zwykłego dresu, takiego w tym stylu  http://www.tanisport.pl/puma/DRES_PUMA_65066004/Product.aspx  ;) ważne żeby był ładny i przystosowany do uprawiania sportu...

PS a niepochlebnymi opiniami na forum się nie przejmuj, to się wszędzie zdarza
Tak koleżanka wcześniej napisała, najlepiej na początku biegać w wygodnych ciuchach, dresach, adidasy zwykłe, ale takie których raczej potem nie będziesz nosić normalnie, no chyba że jest sucho i nic się butom nie stanie. Ja na początku także biegałam w spodniach dresowych, W lato spodenkah krótkich, bluzka bawełniana i oczywiście nie stanik w którym chodzisz na co dzień, tylko stanik sportowy, który w Go Sporcie kosztuje tylko 25zł, bo nie trzeba kupować od razu Nike czy Reebok który kosztuje w granicach 150zł. W jesień i zimę tak jak teraz biegałam w spodniach dresowych, koszulka najlepiej nawet długa, albo taka żeby w spodniach leżała i nie wychodziła i nerek nie zawiewało.Bluza i na to kurtka ale najlepiej żeby to wszystko nie było zbyt grube. Podstawą biegacza jest ubieranie się na cebulkę. Żeby nie było ano za gorąco ani za zimno. Rękawiczki i czapka oczywiście. Najlepiej zaopatrzyć się w taką specjalną. Taka na teraz kosztuje ok 30zł. Ja zimową kupiłam za 40zł w Inter Sporcie. Obecnie już biegam w specjalnych butach do biegania i spodniach dla biegaczy z klimatyzacją Adidasa, ale jestem nimi zachwycona. Jeszcze tylko góra i profeska jak się patrzy.
Najważniejsze wlaśnie żebyś złapała bakcyla a wtedy możesz inwestować, a na razie ciesz samym bieganiem.
Co do pozdrawiania, to się zgadza, biegacze mają takie zwyczaje jak górale na szlakach i to jest super. Uśmiech i miła atmosfera. A jak Ci co nie biegają się uśmiechają i podziwiają i aż chce się kilometry bić
Pasek wagi
Aktualnie w Tchibo możesz kupić ciuchy do biegania: http://www.tchibo.pl/Funkcjonalne-stroje-sportowe-dla-NIEJ-i-dla-NIEGO-t200000190.html Nie są koszmarnie drogie a jakościowo bardziej niż ok. Zdecydowanie odradzam bieganie w bawełnie, zwłaszcza gdy robi się coraz zimniej. Zawieje Cię i będziesz od razu chora. Pamiętaj też o lekkiej czapce biegowej, ja mam tą z Tchibo i jest bardzo dobra. Mam też kilka rzeczy z Decathlonu (Kalenji) i również są godne polecenia.
bawełna nie jest zła, jak się ubierzesz na cebulkę i bluzkę sobie w spodnie wciągniesz. Mnie nigdy nie przewiało a w bawełnie biegam. Na to kurtka z materiału nie przepuszczającego wiatr, dla biegaczy. Nikt przecież nie będzie biegać w samej bluzce
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.