- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2158
19 maja 2013, 18:08
Biegałam wg planu pumy 2 tygodnie. Nawet mi to wychodziło.
Ale zrobiłam sobie 2 tyg wolnego, bo 1 tydzień nie chciało mi się, bo było wolne (leniwa ja xd)a 2 tydzień miałam okres i nie byłam w stanie tak się źle czułam.
Ale ten tydzień miałam zacząć, byłam raz i już mi się nie chce, a nawet ten raz zamiast 30 min biegałam 15.
Głupio mi, bo były efekty jeśli chodzi o bieganie w szkole-o wiele lepsze wyniki w porównaniu do tamtego roku.
Nie wiem jak wrócić bo mimo że wiem że powinnam nie chce mi się.
Macie jakieś swoje motywacje którymi się podzielicie?
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 719
19 maja 2013, 18:12
Skończ szukać wymówek i po prostu idź biegać. "Nie chce mi się" to najgłupsze wytłumaczenie jakie tylko może być, bo nic Ci nie stoi na przeszkodzie, oprócz lenistwa.
- Dołączył: 2013-01-16
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 751
19 maja 2013, 18:12
po pierwsze wyjdź z domu a po drugie może zacznij od drugiego tygodnia planu
- Dołączył: 2010-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1093
19 maja 2013, 18:30
nagraj sobie super muzyke na mp3/tel aż ci sie bedzie chciało biegac zeby posluchac
moze jakies kawalki ktore lubilas a dawno nie sluchalas?
- Dołączył: 2012-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 128
19 maja 2013, 18:41
Ubierz dres i w droge!Jak wrocisz ,bedziesz z siebie dumna.
Tak wlasnie robilam i coraz lepiej mi szlo, dopoki nie zlamalam kostki w czasie biegu.
Obecnie siedze w gipsie i to jest okropne.
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
20 maja 2013, 09:45
Chcesz mieć efekty bądź konsekwentna. A jak Ci się nie chce to idź płakać do kąta.
Wiesz jak się zaczyna bieganie? Zakładasz buty, wychodzisz z domu, biegniesz. Jak chcesz uprościć możesz bez butów.
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 63
21 maja 2013, 09:23
misthunt3r -twoja motywacja mi się podoba :)