Temat: .

o stawy warto dbac przy kazdej wadze a przy sporej wadze ryzyko kontuzji bardzo wzrasta. Zyski sa wtedy nieadekwatne do ryzyka, bo ewentualna kontuzja moze przekreslic plany treningowe na wiele wiele wiele miesiecy. Tym bardziej ze majac duza nadwage a nawet zwyczajna nadwage mozna schudnac tylko dietą a pozniej dieta + cwiczenia , i to w dluzszej mieze daje lepsze efekty niz od razu ciezkie cwiczenia + drakonska dieta :)

Tu chodzi o obciążenie stawów bo przytycie 5 kg to dla stawów kolanowych to tak jakbyś przytyła 15 kg.  Na początku zawsze zaleca się szybkie spacery a potem coraz szybsze marsz, żeby przejść do biegania. Jeśli ktoś mówi, że ma spacerować to mi zawsze kojarzy się to z powolnym chodzeniem ale z drugiej strony na początku zawsze lepsze to niż siedzenie na kanapie i nic nie robienie.

Zacznij od szybszego spaceru stopniowo zaczynaj biegac

Co za głupota.
We wszystkim widzisz złośliwość i spisek?
Osobom z wysoką wagą nie zaleca się biegania. Sama, gdy ktoś z wysoką wagą pyta, co robić, żeby schudnąć polecam szybki marsz zamiast biegu. Czemu? Bo szanuje stawy. Lepiej szybko maszerować (wysokie tętno= spalanie kalorii) niż biegać i przy każdym spadaniu na stopy robić krzywdę kolanom.
I nie, szybki marsz to nie spacerowanie. Sama często robię sobie marsze zamiast biegania bo są równie skuteczne i jestem tak samo zmęczona i mokra jak przy bieganiu.

moze nogi nie poczuja, ale stawy tak :P

wiecie autorce chyba chodziło o coś innego bo w wątku w którym padła powyższa wypowiedź dziewczyna pisała o tym że się wstydzi biegać a chce zacząć (zdanie ludzi jak ją zobaczą biegającą z nadprogramowymi kilogramami ) . Szukała motywacji i wsparcia a otrzymała odpowiedź w domyśle że jest za gruba na bieganie. Autorka tamtego tematu ważyła około 78kg więc jakiejś tragedii nie było
Co do stawów oczywiście macie rację

ja sie troche zgadzam wlasnie dlatego ze bieganie obciaza stawy. i bez przesady, ze od razu musi chodzic spacerkiem - szybki marsz jest ok i mozna sporo spalic ;)