- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 47
23 kwietnia 2013, 18:57
.
Edytowany przez lejditab 23 kwietnia 2013, 19:18
23 kwietnia 2013, 19:00
widziałam program o kobiecie która ważyła ponad 170 kilo i na początku chodziła i stopniowo przechodziła do truchtu więc myślę ,że te z 90 kg też dały by rade pobiegać trochę
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto:
- Liczba postów: 418
23 kwietnia 2013, 19:00
tu nie chodzi o upośledzenie tylko o obciążenie stawów
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
23 kwietnia 2013, 19:01
W życiu nie słyszałam takich komentarzy. ;]
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
23 kwietnia 2013, 19:02
Wiesz, że takie "odzywki" lecą głównie do osób z otyłością i to dla ich bezpieczeństwa, żeby sobie nie uszkodziły np. stawów?
23 kwietnia 2013, 19:04
Właśnie dlatego, że to obciążenie dla stawów. A poza tym myślę, że u takich osób z kondycją może być kiepsko, dlatego też lepiej zacząć od marszów, może nordic walking, a z czasem, gdy kondycja się poprawi, przejść do biegów. Choćby dlatego, by się szybko nie zniechęcić. A gdy już spadną pierwsze kg i poprawi się kondycja można zacząć biegać, niekoniecznie po 2 latach;)
Nie sądzę by miało to coś wspólnego z upośledzeniem umysłowym bądź złośliwością osób szczuplejszych;)
23 kwietnia 2013, 19:05
ja sie spotkałam z takimi komentarzami ale gdy naprawde nadwaga była chorobliwa...a ja troche sie nie dziwie takim radom, taka 75 kg dziewczyna ze wzrostem 160 cm szybko sie zniecheci do biegania bo jest to wyczyn , jestem ciut nizsza i waze 67 i szybko łapię zadyszkę! więc robię sobie szybkie spacery , po 50 m przebiegnietych bym powiedziała"a pierOle to" i poszla zjesc kanapke ;)