Temat: Bieganie - plan 6 tygodniowy.

Pierwszy raz w życiu postanowiłam zacząć biegać. Właściwie to już kiedyś - dawno temu próbowałam, ale po 1-2 razach się zniechęcałam. Teraz wiem dlaczego - nie można zaczynać biegania od spintu....
Postanowiłam, że zacznę 6 tygodniowy trening dla początkujących ( 30 sek. biegu + 4,5 min. marszu x 6 ).
I poszłam pobiegać - gdy telefon po 30 sek zaczął "pikać" to byłam rozczarowana - to już 30 sek ! Potem 4,5 min marszu - nuda - i tak 6 razy... Wróciłam do domu zupełnie nie zmęczona i poćwiczyłam jeszcze 30 min. z Mel B. Planuję powtarzać ten plan codziennie .
Pytanie: Co powinnam robić jutro - czy przeskoczyć do drugiego tygodnia ( tzn 1 min. biegu, 4 min. marszu itd. ) czy spróbować biegać szybciej przez 30 sek. ? Nie chciałabym się zniechęcić, ani nabawić kontuzji ( mam prawie 20 kg. nadwagi i "słabe" kostki ).
A masz ten plan gdzieś zapisany, bo ja właśnie mam 6 tyg na schudnięcie z nóg i chciałabym zacząć właśnie biegać, a twój plan wydaje mi się ciekawy :)
możesz przeskoczyć i sprawdzić jak ci pójdzie. jeżeli będzie licho - wróć do poprzedniego. jeżeli nadal za słabo przeskocz o jeszcze jeden tydzien. taki plan to tylko przykład, ludzie mają różną formę i wytrzymałość .
Pasek wagi

sarawol napisał(a):

A masz ten plan gdzieś zapisany, bo ja właśnie mam 6 tyg na schudnięcie z nóg i chciałabym zacząć właśnie biegać, a twój plan wydaje mi się ciekawy :)

To 6 tygodniowy plan Pumy - wystarczy wpisać w google.
Lisiaaa
robiłam ten sam plan :-) jak Ci za łatwo przejdź do następnego tygodnia, zresztą tam w opisie nawet była taka informacja :-)
Sarawol
ten plan - a także inne do wybory dla początkujących i zaawansowanych:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547

Lisiaaa napisał(a):

sarawol napisał(a):

A masz ten plan gdzieś zapisany, bo ja właśnie mam 6 tyg na schudnięcie z nóg i chciałabym zacząć właśnie biegać, a twój plan wydaje mi się ciekawy :)
To 6 tygodniowy plan Pumy - wystarczy wpisać w google.

Dziękuję :)
ja na twoim miejscu bym co tydzień zwiększała o minute np. w pierwszym tygodniu 30 sekund biegu i 4 minuty marszu to juz w nastepnym tygodniu 1,5 minuty miegu i 5 minut marszu. jak bedzie za cięzko to moze zwiększaj co tydzień po 30 sekund tylko ;)
Zacznij biegać w swoim tempie, a jak będzie Ci dobrze to przyśpieszaj.. jak nie bd miała siły to zwolnij itd ;)
Ja tak robiłam kiedy nie miałam siły na interwały.. ładnie cm leciały ;)
Pasek wagi
Dziś biegałam 45sek./4,15 min. powtórzyłam 7 razy i już się trochę zmęczyłam. Po powrocie dałam radę tylko Tiffany "boczkom " i rozciąganiu .Powtórzę ten sposób kilka razy. DZIĘKI za pomoc.
jak idzie? ja wlasnie zaczelam zalozylam zreszta topik

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.