Temat: Szybkie pytanie do biegaczek! wybór plecaka i czy warto???

mam pytanie do dziewczyn które biegają.

potrzebuje coś gdzie będę mogła wrzucić klucze, telefon, małą wodę, chusteczki.
Co bardziej polecacie? plecak mały czy nerkę na biodro inaczej sakiewkę?
koszta są ograniczone skupiam się na używanym zakupie.

Czy taki plecak nie przeszkadza, nie krępuje ruchów, nie skacze?

Będę wdzięczna  za odpowiedzi.

znalazłam dwa typy: oba mają rzekomo 30cm wysokości.



misthunt3r napisał(a):

A ile Ty chcesz biegać, że się na taką wyprawę szykujesz?Choć na to co napisałaś to i tak pas/nerka wystarczy. Ja z plecakiem to mogę biegać tylko bardzo długie gdzie potrzebuję dużo płynów

chyba gdzies muszę schować klucze i papier. w tyłek sobie tego nie wsadzę raczej :)

poza tym co Cię to ile ja będę biegać, nie analizuj tego tylko na pytania odpowiadaj albo i nie. proste.

FabriFibra napisał(a):

nigdy bym nie pomyslala o plecaku do bieganie. Kieszonka na tylku miesci wszystko co niezbedne. Woda? Napijesz sie jak wrocisz do domu. Chyba, ze zamierzasz biegac po kilka godzin.

woda jest niezbędna, ponieważ biegnę do silowni na wolnym powietrzu. ja tam wolę uzupełnić plyny

miecia1234 napisał(a):

misthunt3r napisał(a):

A ile Ty chcesz biegać, że się na taką wyprawę szykujesz?Choć na to co napisałaś to i tak pas/nerka wystarczy. Ja z plecakiem to mogę biegać tylko bardzo długie gdzie potrzebuję dużo płynów
chyba gdzies muszę schować klucze i papier. w tyłek sobie tego nie wsadzę raczej :)poza tym co Cię to ile ja będę biegać, nie analizuj tego tylko na pytania odpowiadaj albo i nie. proste.


Bez agresji dziewczyno. Pytam bo od tego zależy sensowna odpowiedź, więc nie stawiaj się głupio dla samej idei bo wrażenia na nikim nie zrobisz. Na dystanse do 20km nic oprócz nerki Ci nie trzeba

miecia1234 napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

nigdy bym nie pomyslala o plecaku do bieganie. Kieszonka na tylku miesci wszystko co niezbedne. Woda? Napijesz sie jak wrocisz do domu. Chyba, ze zamierzasz biegac po kilka godzin.
woda jest niezbędna, ponieważ biegnę do silowni na wolnym powietrzu. ja tam wolę uzupełnić plyny

Ja biegam mniej wiecej godzine i plyny uzupelniam w domu albo tam gdzie dobiegne :D Klucze chowam do kieszonki w legginsach, telefon/mp3 w stanik , ewentualnie opaske na ramie. Mi by plecak czy nawet nerka bardzo przeszkadzaly.
Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

miecia1234 napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

nigdy bym nie pomyslala o plecaku do bieganie. Kieszonka na tylku miesci wszystko co niezbedne. Woda? Napijesz sie jak wrocisz do domu. Chyba, ze zamierzasz biegac po kilka godzin.
woda jest niezbędna, ponieważ biegnę do silowni na wolnym powietrzu. ja tam wolę uzupełnić plyny
Ja biegam mniej wiecej godzine i plyny uzupelniam w domu albo tam gdzie dobiegne :D Klucze chowam do kieszonki w legginsach, telefon/mp3 w stanik , ewentualnie opaske na ramie. Mi by plecak czy nawet nerka bardzo przeszkadzaly.

 

A widzisz. I tu widać jak istotne jest precyzyjne postawienie pytania, i określenie celu. I tu rację ma misthunt3r.

Bo na przykład ja biegnąc 100 km potrzebowałem "zwykłego" plecaka średniej wielkości (Wolfgang Włóczykij 24 ), po to, żeby zmieścić węglowodany, zapas płynów na część trasy, klucze, telefon, czołówkę, trochę ubrań, itd. itp.

 

T.

na zwykłe bieganie wystarczy pas / nerka.
Ja przynmierzam się do zakupu plecaka z bukłakiem na wodę, ale to specjalnie pod bieg górski, bo musze mieć ze sobą sporo sprzętu: min litr wody, kurtkę przeciwdeszczową, folię , plastry, żele energetyczne, żarcie , telefon, czołówkę i kijki.
Do tej pory na długich dystansach latem - wystarczał pas na bidony z saszetkę na klucze.
Pasek wagi
Ja zawsze wybierałam camelbaka. I wbrew pozorom - targanie ze sobą takiego sprzętu nawet na krótkie dystanse nie jest absurdem. Wszystko zależy od tego, ile kto się poci i w związku z tym - jak często musi uzupełniać płyny. Biega się w tym dość wygodnie.
Popieram kolegów i uważam że jeśli biegasz na małych dystansach do 10km to nie potrzebny Ci taki plecak. Jeśli jednak większe dystanse to kup sobie jeśli Ci będzie z nim wygodnie. Ja plecaków nie lubię i niczego co krępuje ruchy. Klucze chowam do kieszeni w spodniach, mp3 i ewentualnie chusteczki do kieszeni w bluzie.
Dlatego zastanów się czy na pewno opłaca Ci się kupować plecak czy pas, bo może za chwilę go schowasz i nie potrzebnie stracisz pieniądze. 
Pasek wagi
Jesli plecak, to na pewno taki z pasem biodrowym a może i z paskiem wokół klatki piersiowej, inaczej będzie skakał i się przesuwał.
Jak już tak walczycie o ten plecak to polecam Salomon XT Wings 5

Ja używam go tylko na samotne długie biegi (28km+) i na górskie maratony (w planach w przyszłości również na ultra). Dwa bidony + kieszeń na camelback + kieszeń na żele + na komórkę + zaczapy na kije + siatkowe kieszonki + oczywiście pas biodrowy i zapięcie na piersi.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.