Temat: komplet stroju do biegania

Hej kochani :) zaczęłam biegać (w zasadzie, marszobiegi) i bardzo mi się to spodobało. Zastanawiam się, żeby ubrać się trochę bardziej "profesjonalnie". Podejść do tego z głową. Biegam w tym co mam, jednak może lepiej coś dokupić? W Lidlu będą myślę, że dobre rzeczy do biegania :) Co myślicie? Co trzeba koniecznie posiadać? (bogata nie jestem)

Aktualnie posiadam:
buty adidas, pisze jeszcze na nich adiWEAR, sa skórzane, ogólnie dobrze mi się w nich biega, jeżeli będą jednak mnie meczyć to będę zmuszona wtedy zainwestować w jakieś dobre

bluza z kapturem (tylko zamek po całości) z takiego samego zapewne materiału, bardzo fajna

do tego mam z takiego materiału na ramiączka bluzke i z krótkim rekawkiem na zamek, jednak sa na mnie za duże i szkoda mi je zwężać ( może się przydadza po ciąży w przyszłości ;p) Ostatnio jak biegałam to nakładałam zwykłą bieliznę, tą bluzę z kapturem, na nią polar, zwykłe bawełniane dresy/leginsy, czapkę, rękawiczki, a komórkę z muzyką miałam w ręku i na szyi na smyczy.


Co do tego dokupić? W lidlu będzie (ceny zaokrągliłam):

biustonosz, 28zł (tylko, czy naprawde będzie trzymać biust? jak myślicie? noszę 70-75C-D)



Majtki, 23zł

bluzka, 25zł

spodnie, 35zł


spodnie 30zł

skarpety, 18zł


etui na mp3 itp ( chyba na ramię?) 10zł


myślę, że temat przyda się również dla innych początkujących :)
co do stanika to przy dużym biuście polecam staniki sportowe Triumpha. Wiem, że cena odstrasza, ale sama od kiedy go używam to wogóle nie czuje tego mojego C :) są nawet na allegro za niecałe 100zł a naprawde warto
Pasek wagi
Chii, skąd wzięłaś te produkty? Czy jest ich więcej? ;p Do kiedy będą w sklepie? Wchodziłam na stronę internetową Lidla i nie widzę gazetki o modzie biegowej, tylko o rowerowej. Daj znać proszę, bo ja też teraz kompletuję strój do biegania. Wiem, że jeszcze w sklepach GO Sport trwa teraz akcja promocyjna na rzeczy z działu running, więc można kupić dobre, markowe rzeczy, za niewielką cenę... :) 

Chiii napisał(a):

Hej kochani :) zaczęłam biegać (w zasadzie, marszobiegi) i bardzo mi się to spodobało. Zastanawiam się, żeby ubrać się trochę bardziej "profesjonalnie". Podejść do tego z głową. Biegam w tym co mam, jednak może lepiej coś dokupić? W Lidlu będą myślę, że dobre rzeczy do biegania :) Co myślicie? Co trzeba koniecznie posiadać? (bogata nie jestem)Aktualnie posiadam:buty adidas, pisze jeszcze na nich adiWEAR, sa skórzane, ogólnie dobrze mi się w nich biega, jeżeli będą jednak mnie meczyć to będę zmuszona wtedy zainwestować w jakieś dobrebluza z kapturem (tylko zamek po całości) z takiego samego zapewne materiału, bardzo fajnado tego mam z takiego materiału na ramiączka bluzke i z krótkim rekawkiem na zamek, jednak sa na mnie za duże i szkoda mi je zwężać ( może się przydadza po ciąży w przyszłości ;p) Ostatnio jak biegałam to nakładałam zwykłą bieliznę, tą bluzę z kapturem, na nią polar, zwykłe bawełniane dresy/leginsy, czapkę, rękawiczki, a komórkę z muzyką miałam w ręku i na szyi na smyczy. Co do tego dokupić? W lidlu będzie (ceny zaokrągliłam):biustonosz, 28zł (tylko, czy naprawde będzie trzymać biust? jak myślicie? noszę 70-75C-D)Majtki, 23złbluzka, 25złspodnie, 35złspodnie 30złskarpety, 18złetui na mp3 itp ( chyba na ramię?) 10złmyślę, że temat przyda się również dla innych początkujących :)
Kilka uwag kogos biegajacego juz tylko w "biegowych" ciuchach, ulozone od gory od najwazniejszych:

- Jak juz powiedziano: buty to podstawa, najlepiej dobrane w sklepie. Moj najlepszy zakup, i bardzo zaluje kazdego km przebiegnietego bez nich (takze dlatego, ze mialam przez zle buty powazna kontuzje).
- kurtka do biegania, oddychajaca i lekka, w miare wodoodporna (ja biegam bez wzgledu na pogode). Aktualnie mam kilka, od leciutkich na wczesna wiosne, po windstopera (ale nadal przeznaczonego do biegania) z lekkim polarem w srodku na zime i snieg. Lidl i Aldi maja czasami bardzo przyzwoite kurtki za rozsadna cene. Wczoraj kupilam kolejna, wygrzebana w koszu wyprzedazowym, za szalona kwote 28 pln.
- stanik do biegania, uwaga, mowie o duzym biuscie (GG). Zadne tam Lidle czy Triumphy, tylko Shock Absorber, ew. Freya albo Panache. Drogie stacjonarnie, mozna kupic na allegro, ale zawsze jest problem z dobraniem rozmiaru. Jednak warto bardzo, nic tak nie demotywuje do biegania, jak bolace cycki. Staniki traktuje tez jak inwestycje na przyszlosc w kondycje biustu, dzieki niemu naciaganie skory jest dosc dobrze minimalizowane: (wybierz rozmiar biustu, pozniej rodzaj aktywnosci)
http://www.shockabsorbersport.co.nz/wawcs0141481/bounce-o-meter.html

- termoaktywne koszulki - nie jest to cos, bez czego biegac sie nie da, jednak od kiedy zaczelam, juz nie wychodze w bawelnie. Jest to po prostu duzo wygodniejsze. Roznicy w funkcjonalnosci miedzy Nikiem, Adidasem a Lidlem i Aldim nie zauwazam, poza cena oczywiscie.
- spodnie - jak wyzej, od kiedy mam kilka par z Lidla, nie wychodze w bawelnie, ale zdecydowanie da sie bez nich biec.
-  majtki i skarpetki - najczesciej nie chce mi sie ich szukac i zmieniac, choc jest pewna roznica (majtki szczegolnie przy dlugich dystanasach i w zimnie).



tavsancik dzięki :) bardzo fajna strona

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.