- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2013, 10:07
6 marca 2013, 11:41
Kochana nic sie nie wstydź tylko ruszaj do biegu :). Powiem Ci szczerze, ze jak widzę osobę z nadwaga, która biega to od razu myślę: "no, to to rozumiem :)", jak widzę otyła osobę z torba pączków to juz nie odczuwam takiego entuzjazmu. Osoby z nadwaga wstydzą sie biegać, "bo beda głupio wyglądały", " bo beda sie pocic i beda czerwone" i inne takie glupoty:). Prawda jest taka, ze każdy musi gdzieś zacząć, ale najważniejsze jest podjecie tego trudu. Poza tym będziesz sie naprawdę dobrze czuć ze sobą jak zaczniesz biegać, a takie uśmiechy wśród biegaczy to norma :), bardzo pozytywna społeczność, do której warto dołączyć! :D To pisałam ja - namietna biegaczka :P
6 marca 2013, 11:48
to może tak na początek dla przelamania wstydu, zaczniesz biegac po zmroku, pózniej jak się już oswoisz to zaczniesz biegać w dzień. Jesli masz czas to w domu w dzień możesz poćwiczyć jakieś dywanowce, aerobik itd, a wieczorem biegać
6 marca 2013, 11:51
a bawełna nie jest przewiewna? mi zawszę się wydawało, że "oddycha"Nie ubiermy se w rzeczy bawelniane do beganiatylko przewiewne....baby na wsi gadaja nawet o tm ze kura niesie sie u sasada. Wyjdz dalej i biegaj,albo podejdz z humorem i dystansem do tego.
Jest przewiewna, ale nasiąka od potu i przez to wychładza. Chyba autorce poprzedniego wpisu chodziło o to, ze dzisiejsze syntetyki odprowadzają wilgoć i nie czujesz się spocona.
6 marca 2013, 11:51
to może tak na początek dla przelamania wstydu, zaczniesz biegac po zmroku, pózniej jak się już oswoisz to zaczniesz biegać w dzień. Jesli masz czas to w domu w dzień możesz poćwiczyć jakieś dywanowce, aerobik itd, a wieczorem biegać
6 marca 2013, 11:54
6 marca 2013, 11:56
myślałam o tym, jednak wieczorem:- będę bała się- będzie mi zimno- nie będę miała motywacji (teraz tak ładnie słonko świeci.. )to może tak na początek dla przelamania wstydu, zaczniesz biegac po zmroku, pózniej jak się już oswoisz to zaczniesz biegać w dzień. Jesli masz czas to w domu w dzień możesz poćwiczyć jakieś dywanowce, aerobik itd, a wieczorem biegać
6 marca 2013, 11:59
Edytowany przez ewelinakropka 6 marca 2013, 12:00
6 marca 2013, 12:12
Ja też jestem ze wsi i mega się wstydziła, biegac w zeszly m sezonie wakacyjnym bo :D
Nawet jak wyszłam na łąkowe drogi to ludzie sobie wychodzili na swoje posesje znaczy tyły ogrodów i sobie stawali i się tak gapili. Ale ja się tym nie przejmuje u mnie jest pełno starszych pań które uprawiają nordic walking cala wieś z nich "leje" a one nic sobie z tego nie robią.
weź biegaj po polach i się w ogole babami nie przejmuj :)
6 marca 2013, 12:26
6 marca 2013, 12:53