- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 127
6 marca 2013, 10:07
Mam ogromną chęć pobiegać, zjadłam 15 minut temu banana (śniadanie) i za 15 mogłabym chyba biegać.. z tym, że się wstydzę. Mieszkam na wsi, gdzie mieszkają same starsze panie, które zajmują się gospodarstwem i będą oczywiście się śmiać. Mam 23 lata, ale boję się biegać.. Jak to przełamać? Wiem, że robię to dla siebie i w nosie powinnam mieć opinie innych, jednak się wstydzę i boję..
Tak poza tym, jak się ubrać? Mam 5-6C, więc tkj 15-16C, czy leginsy, bawełniana bluzka z długim rękawem, na to bluzka z zamkiem z takiego specjalnego materiału do biegania i na to polar wystarczą? Jestem strasznym zmarźlakiem.. Buty, to jakieś adidas, dosyć dobrze wyprofilowane, takie do biegania, ale nie są jakieś super. Rękawiczki, czapka i będzie ok?
6 marca 2013, 10:21
faulty napisał(a):
Słuchawki w uszy, wzrok utkwiony przed siebie a nie na boki i stare zołzy i masz w tyłku, co o Tobie mówią. :)
to mój sposób :D mimo, że mieszkam w mieście tak samo jakoś się tak wstydzę, ale to dlatego, że forma mi spadła. Ale naprawdę to jest dobry sposób :D
6 marca 2013, 10:25
banan na śniadanie? bardzo mądre to śniadanie....
co do biegania po bananie daleko nie pobiegniesz
- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 127
6 marca 2013, 10:30
puckolinka napisał(a):
banan na śniadanie? bardzo mądre to śniadanie....co
do biegania po bananie daleko nie pobiegniesz
czytałam wczoraaj
temat co powinno się jeść przed bieganiem i właśnie mówili, że banan ..
to ja już nie wiem :(
suenos napisał(a):
faulty napisał(a):
Słuchawki w uszy, wzrok utkwiony przed siebie a nie na boki i stare zołzy i masz w tyłku, co o Tobie mówią. :)
to mój sposób :D mimo, że mieszkam w mieście tak samo jakoś się tak wstydzę, ale to dlatego, że forma mi spadła. Ale naprawdę to jest dobry sposób :D
na pewno świetny sposób ;) tylko, że ja nie mam takiego sprzętu :(
6 marca 2013, 10:37
jedz normalne śniadanie odczekaj godz żebyś nie zwymiotowała i heja, nie powinno się biegać ani ćwiczyć na czczo, a po bananie to prawie jak na czczo. Ja jadłam przed bieganiem i chudłam po bieganiu nie jadłam, ale ja biegałam wieczorem.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
6 marca 2013, 10:40
a tam się będą śmiać, tez na wsi mieszkam i raczej z podziwem patrzą ze młoda i uprawia sport a nie przed tv siedzi jak większosć młodych
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
6 marca 2013, 10:48
ewelinakropka napisał(a):
lola7777 napisał(a):
Nie ubiermy se w rzeczy bawelniane do bieganiatylko przewiewne....baby na wsi gadaja nawet o tym ze kura niesie sie u sasiada Wyjdz dalej i biegaj,albo podejdz z humorem i dystansem do tego.
a bawełna nie jest przewiewna? mi zawszę się wydawało, że "oddycha"
Bawelna zatrzymuje pot,nie nadaje sie do biegania ja tez mieszkam na wsi i to jest plus do biegania babt ach te baby...
Edytowany przez lola7777 6 marca 2013, 15:41
- Dołączył: 2012-06-12
- Miasto: I Tu I Tam
- Liczba postów: 445
6 marca 2013, 10:49
skoro mieszkasz na wsi to pewnie 5 min spacerku normalnego i będziesz poza nią :) i wtedy biegaj, biegaj, biegaj! :)
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1546
6 marca 2013, 10:52
a jak beda się głupio patrzeć to z uśmiechem im jeszcze pomachaj! od razu wrócą do swojej roboty :) powodzenia!
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4144
6 marca 2013, 10:54
faulty napisał(a):
Słuchawki w uszy, wzrok utkwiony przed siebie a nie na boki i stare zołzy i masz w tyłku, co o Tobie mówią. :)
ps zjadlas banana na sniadanie?? i bedziesz miala sile po tym biegac??
6 marca 2013, 11:04
polar już bym odpuściła, a co do starych bab - nie przejmuj się i nie zwracaj uwagi na ewentualne komentarze! ubieraj się i biegaj! ach, sama bym sobie pobiegała, ale to dopiero wieczorem, bo w pracy teraz siedzę!