Temat: doradźcie, proszę!!! :))

Jakie jest wasze zdanie -
lepsze codzienne bieganie po 30 minut (5 razy w tyg), czy może co drugi dzień po 40 minut (3 razy w tyg) ?

Dotychczasowo biegałam co dwa dni i była to pewnego rodzaju regeneracja dla mięśni i ciała, ale ludzie ćwiczą codziennie i zastanawiam się ostatnio dlaczego więc mam się ograniczać.
I proszę, nie piszcie mi, że 30 minut to za mało, bo po 20 zaczynamy spalać tkankę tłuszczową.. bla bla bla. Wyjdzmy proszę z ery tuczących ziemniaków i tego spalania fatu. Fat spalamy od 1 minuty, a wybieram 30 minut, bo po większej dawce CODZIENNIE, nie wytrzyma mi kolano.

Z góry dziękuje za jakieś sugestie, porady. ;*
sama biegam 2-3 razy w tygodniu i uważam, że to w zupełności wystarczy, a biegam też gdzieś 30 do 40 minut.
myślę, że druga opcja jest lepsza, to dla Twojego dobra, aby się nie przeforsować.
tyle, że chodzi o to, że ja biegam już spory szmat czasu i szczerze mówiąc nie chudnę tak jakbym chciała - organizm sie przyzwyczail? probuje teraz zmieniac treningi, robie roznego rodzaju podbiegi, zmieniam tempo.. i o to mi wlasnie chodzi.
walczę z oponką i ona spada, nie powiem ze nie, ale bardzo opornie. i dlatego zastanawiam się nad treningami codziennymi :)
ja bym biegała dłużej a rzadziej - większy wysiłek, lepsza kondycja
Rzeczywiście te 10 min wpływie bardzo fatalnie na Twoje kolano 

Ehhh.. tłuszcz spalamy kiedy skończy się zapas glikogenu - czyli tak po ok 20 min
Biegaj co drugi dzień po 40 min - dorzuć rozgrzewkę przed i po rozciąganie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.