- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 16
26 stycznia 2013, 11:14
Dzień dobry, moje pierwsze zapytanie i w sumie nie wiedziałam czy napisać nowy temat czy może gdzieś się podczepić.
Ale czy mając już otyłość można zamienić bieganie na orbitrek. Czy to nie jest to samo? Ponieważ jedno z kolan odmawia posłuszeństwa, a jednak nie mam nigdzie basenu na rowerze oprócz stacjonarnego nie ma gdzie jeździć więc zostaje tylko bieganie.
Pozdrawiam ciepło w zimne dni :D
26 stycznia 2013, 11:17
Kochana przy Twojej wadze zalecane są na początek spacery, Nordic Walking, żeby nie obciążać stawów. Bieganie zostaw sobie na poźniej;) Powodzenia
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 16
26 stycznia 2013, 11:19
Spaceruję codziennie 2km przed pracą z górki, i 2 km po pracy pod górkę. Na zakupy tylko na piechotę ponieważ nie mam samochodu. wszędzie chodzę i niestety to mi nic nie daje :( A od dawna wiadomo, że Nordic Walking nie odciąża stawów :( A dieta mi nic nie daje. Więc trzeba się wziąć za ćwiczenia :)
Edytowany przez ptysiaczekSowa 26 stycznia 2013, 11:21
- Dołączył: 2008-05-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1709
26 stycznia 2013, 11:26
BodyRevolution napisał(a):
Kochana przy Twojej wadze zalecane są na początek spacery, Nordic Walking, żeby nie obciążać stawów. Bieganie zostaw sobie na poźniej;) Powodzenia
Dokładnie, nie przeciążaj stawów, a jak kolano zaczyna boleć to daj sobie 1-2 tyg przerwy. Bo możesz się nabawić niefajnej kontuzji tak jak ja. A po tych dwóch tyg najlepiej basen
26 stycznia 2013, 11:30
ptysiaczekSowa napisał(a):
Spaceruję codziennie 2km przed pracą z górki, i 2 km po pracy pod górkę. Na zakupy tylko na piechotę ponieważ nie mam samochodu. wszędzie chodzę i niestety to mi nic nie daje :( A od dawna wiadomo, że Nordic Walking nie odciąża stawów :( A dieta mi nic nie daje. Więc trzeba się wziąć za ćwiczenia :)
Wiesz dlaczego to nic nie daje, bo organizm sie do tego przyzwyczaił. Jeśli oprócz spaceru do pracy i na zakupy, dodasz dodatkowy trwający godzinę szybki marsz, waga zacznie spadać.
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 16
26 stycznia 2013, 11:30
Kolano boli mnie nie przerwanie od kilku miesięcy, a basenu niestety nigdzie w pobliżu mojego miasteczka ani pracy nie ma.
(PS:.wpisane mam Gdańsk, ale to dlatego, że mojego miasta mi nie chciało znaleźć i przez to bym się nie zarejestrowała)
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
26 stycznia 2013, 11:32
Jeśli mimo to chcesz biegac, to musisz zainwestować w dobre, drogie buty do biegania, bo bieganie też szalenie obciąża kolana.
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 16
26 stycznia 2013, 11:32
BodyRevolution napisał(a):
ptysiaczekSowa napisał(a):
Spaceruję codziennie 2km przed pracą z górki, i 2 km po pracy pod górkę. Na zakupy tylko na piechotę ponieważ nie mam samochodu. wszędzie chodzę i niestety to mi nic nie daje :( A od dawna wiadomo, że Nordic Walking nie odciąża stawów :( A dieta mi nic nie daje. Więc trzeba się wziąć za ćwiczenia :)
Wiesz dlaczego to nic nie daje, bo organizm sie do tego przyzwyczaił. Jeśli oprócz spaceru do pracy i na zakupy, dodasz dodatkowy trwający godzinę szybki marsz, waga zacznie spadać.
hmm może jest w tym jakaś racja :)! Czy spacer można zastąpić rowerkiem stacjonarnym dopóki nie zrobi się cieplej? Czy to nie wyjdzie na to samo? Jeśli temat jest w złym miejscu też mi dajcie dać ^^'' Nie chciałabym podpaść na samym początku
Edytowany przez ptysiaczekSowa 26 stycznia 2013, 11:32
- Dołączył: 2013-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 16
26 stycznia 2013, 11:34
właśnie mam wszystko kupione z wyższej półki odkładałam złotówki i mam porządny narzędzia do ubrania :) Zastanawiałam się czy orbitrek nie będzie lepszy od biegania
26 stycznia 2013, 11:47
W Twoim przypadku Orbi będzie lepszy :) Tam nie "tupiesz" więc i przeciążenia mniejsze. Ale z drugiej strony nie wiem czy przy samym intensywnym zginaniu nie będzie Cię bolało ;)
No ale jak na rowerku ćwiczysz to i na orbitreku też powinno być dobrze ;)