Temat: Jakie buty do biegania?

Chciałabym kupić sobie jakieś buty do ćwiczeń, głównie do biegania, żeby jakoś trzymać formę w moim stanie. Czy możecie mi jakieś polecić? Ważę tak z 54 kilo, przy 160 cm wzrostu, chociaż do czasu rozpoczęcia biegów (jak nie będzie już śniegu, bo u mnie nie odśnieża się za bardzo chodników) mogę się jeszcze powiększyć. Jakieś butki w ludzkiej cenie najlepiej.

ConejoBlanco napisał(a):

Ja bym jednak poszła do profesjonalnego sklepu biegowego. Ja ostatnio buty kupowałam w Ergo. Tam ci zrobią analizę stopy (wsadzają cię na bieżnię w różnych butach i patrzą czy normalnie stawiasz stopę/ masz nadpronację/ masz supinację). Za darmo jeśli kupisz buty, jeśli nie to kosztuje 40zł (ale jeśli w ciągu miesiąca kupisz buty u nich, to odliczają od ceny). Jeśli biegałaś wcześniej, to możesz popatrzeć na starcie podeszwy.Ja kupiłam moje za około 400zł, ale teraz po pierwsze będą pewnie przeceny, po drugie jeśli masz neutralną stopę to będziesz miała dużo większy wybór i na dobrą sprawę możesz wtedy iść do Decathlonu i kupić coś tańszego.Biegałaś przed ciążą? Jeśli nie oraz jeśli nie byłaś aktywna, to nie wiem, czy ciąża jest dobrym momentem na zaczynanie...(?)


Ja chodzę bardziej z pięty niestety. Próbowałam się tego oduczyć, ale strasznie ciężki idzie.
Tak, biegałam i ćwiczyłam. A raczej - truchtałam. No, ale na pewno nie było tak, że siedziałam na tyłku cały dzień ; ). Obecnie też ćwiczę - chodzę na aerobik. Ale właśnie nie mam do tego odpowiednich butów, używam takich zwykłych adidasów, do chodzenia. A to chyba niezbyt zdrowe.

martka0001D napisał(a):

Ja kiedyś kupiłam buty w markecie real, buty puma model BODYTRAIN LS WN'S jak dla mnie są świetne, idealne do biegania i fitnes.
buty do biegania i do fitness ciekawe .... 
Poszukaj w sklepach outlet typu np umbro bo maja tam mizuno i za śmieszne pieniądze kupisz buty z pełną amortyzacją i odpowiednie do twojego rodzaju stopy , a nie jakieś tandetne nike z pianką EVA 

Zacznij od butów, które masz - o ile masz jakieś dostatecznie wygodne. Przy dystansach, jakie będziesz początkowo pokonywać, buty nie mają wielkiego znaczenia.

Jeśli już złapiesz "bakcyla", wystrzegaj się drogich butów. Udowodniono statystycznie, że razem z ceną rośnie ryzyko kontuzji. Kieruj się raczej poczuciem wygody, poza tym od czasu do czasu spróbuj trochę pobiegać na bosaka, np. na bieżni. To bardzo dobrze uczy techniki biegu, a zwłaszcza oducza lądowania na pięcie.

T.

jagoa napisał(a):

(...) kupisz buty z pełną amortyzacją (...)

Brr... Moje osobiste doświadczenie (5 lat, ponad 15 000 przebiegniętych kilometrów) stanowczo oduczyło mnie stosowania amortyzacji. Obecnie wybieram wyłącznie buty "minimalistyczne". A na kontuzje kolan są ćwiczenia, przede wszystkim mm. czworogłowych, pośladkowych średnich, i naprężaczy powięzi szerokiej. Bieganie rozwija je w niedostatecznym stopniu.

T.

Na początek normalne adidasy wystarczą- ja w takich zwykłych biegałam rok, dopiero na pierwszy półmaraton zainwestowałam w buty biegowe.  Zgadzam sie z

tomekd789

  że nie trzeba biegać w najdroższych butach, (chociaż jeśli ktoś ma nadwagę i odczuwa ból w kolanach i kostkach to potrzebuje buty z dobrą amortyzacją)
Ja biegam w butach NB ze sklepu biegacza ale kupiłam model wyprzedażowy za 150zł . 1) Bo buty są lekkie 2) dobrane do mojej stopy - dla supinujących, 3) mają mało amortyzacji - ja biegam ze śródstopia, wiec nie potrzebuję dodatkowej amortyzacji pod pięta.
Pasek wagi
dotinka dobre mówi, ja biegam w takich z Lidla za 50zl;))) już drugi rok mi służą i trza będzie je wymienić na nowszy model;)
Dopóki nic się nie dzieje że stawami biga się w czymkolwiek, jak się zaczną odzywać kontuzje docenicie dobre buty. I nie mówię zaraz o butach za 500zł, ale warto zainwestować w profesjonalne...

meryZpakamery napisał(a):

Dopóki nic się nie dzieje że stawami biga się w czymkolwiek, jak się zaczną odzywać kontuzje docenicie dobre buty. I nie mówię zaraz o butach za 500zł, ale warto zainwestować w profesjonalne...

Etam ;)

T.

meryZpakamery napisał(a):

Dopóki nic się nie dzieje że stawami biga się w czymkolwiek, jak się zaczną odzywać kontuzje docenicie dobre buty. I nie mówię zaraz o butach za 500zł, ale warto zainwestować w profesjonalne...
plotki ;)
Przy tej wadze nie ma znaczenia. Kwestia gustu i zasobności portfela. Byle nie jakiś niefirmowy chłam! No i warto dobrać do odpowiedniego typu stopy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.