- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 2017
23 listopada 2012, 22:17
Biegam od tygodnia, pogoda dopisuje. Zastanawia mnie tylko jak to będzie, kiedy spadnie śnieg? Mam buty do biegania, biega mi się w nich świetnie, ale chyba nie są przystosowane do takich warunków pogodowych....Nigdy jeszcze nie biegałam zimą..ktoś może podzieli się swoim doświadczeniem w tej sprawie, poradzi cos? chętnie poczytam :)
28 stycznia 2013, 09:06
A ja wybrałam odgarnięte leśne drogi tym razem. Ostatnio latałam po nieodgarniętych ścieżkach a nie założyłam żadnych getrów i miałam kule śniegu przy butach :-) A wczoraj jak skończyłam i rozciągałam się przy samochodzie to mi komicznie buty parowały :-) Bieganie zimą jest tak przyjemne, że nawet się nie spodziewałam, a w lesie jest teraz przepięknie!!
28 stycznia 2013, 21:12
misthunt3r napisał(a):
No bez przesady dziewczyno. Rozumiem, że starsi ludzie mający problem z chodzeniem narzekają, ale jakim trzeba być połamańcem, żeby się przewracać ot tak, takich problemów nie mając. Poza tym gdzie lód, jak mrozy trzymają i śnieg się nie podtopił, najwyżej został rozdeptany/przemielony. Jest niewygodnie, jest ciężko, ale tak jak pisze dotinka dodatkowy trening dla nóg. Wracam z tych biegów znacznie bardziej złachany (wczoraj nawet robiąc cross przez łąkę niezadeptaną przez nikogo - śniegu do pół łydki), ale za to jaki zadowolony. Kto nie trenuje ten nie ma!
W takim razie pogratulować, jeśli w Twojej okolicy nie ma takich problemów jak na zmianę albo nieodśnieżone albo śliskie chodniki :] Mnie na takiej powierzchni nie jest tak prosto się utrzymać, ale najwyraźniej jestem 'połamańcem'.
- Dołączył: 2013-02-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5
2 lutego 2013, 13:22
zima bieganie nei jest wcale takie zle, chyba ze jest chlapa, to wtedy tak ;/
3 lutego 2013, 11:42
Uff w końcu pogoda się poprawiła więc w końcu zaczęłam znowu biegać. Bałam się, że po tak długiej przerwie będę musiała zaczynać od początku, ale jednak nie jest chyba tak źle, bo 30 min przebiegłam ciągiem bez większych problemów ;) Jedynie kręgosłup znowu odczuwa większe obciążenie, bo kg wróciły, ale mam nadzieję, że niedługo dzięki systematycznym ćwiczeniom i bieganiu właśnie, znowu będzie lepiej :)