- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2012, 15:30
21 listopada 2012, 15:40
Edytowany przez szprotkab 21 listopada 2012, 15:42
21 listopada 2012, 15:42
21 listopada 2012, 15:42
21 listopada 2012, 15:46
Twoje postanowienie odnosnie kolacji nie jest madre - spowolnisz tylko metabilizm - odradzam
21 listopada 2012, 15:48
Kobieto ubierasz buty i biegniesz ile wytrzymasz, a potem probujesz wydluzyc czas do minimum 30 min. Koncentruj sie na oddechu i rownym tempie. Jest mnostwo programow dla poczatkujacych biegaczy. Ot cala filozofia...Co do pulsometru to moge Ci poradzic Suunto. Nie kupuj taniego badziewia, bo albo sie szybko psuja albo w ogole nie dzialaja. A i wazne zeby pulsometr mial dodatkowo pas.
21 listopada 2012, 16:06
Kobieto ubierasz buty i biegniesz ile wytrzymasz, a potem probujesz wydluzyc czas do minimum 30 min. Koncentruj sie na oddechu i rownym tempie. Jest mnostwo programow dla poczatkujacych biegaczy. Ot cala filozofia...Co do pulsometru to moge Ci poradzic Suunto. Nie kupuj taniego badziewia, bo albo sie szybko psuja albo w ogole nie dzialaja. A i wazne zeby pulsometr mial dodatkowo pas.
21 listopada 2012, 16:06
21 listopada 2012, 16:56
Biegam od kilku miesięcy co 2-3 dni średnio po 40-50 min. i nie zauważyłam spadku wagi dlatego założyłam ten wątek..Kobieto ubierasz buty i biegniesz ile wytrzymasz, a potem probujesz wydluzyc czas do minimum 30 min. Koncentruj sie na oddechu i rownym tempie. Jest mnostwo programow dla poczatkujacych biegaczy. Ot cala filozofia...Co do pulsometru to moge Ci poradzic Suunto. Nie kupuj taniego badziewia, bo albo sie szybko psuja albo w ogole nie dzialaja. A i wazne zeby pulsometr mial dodatkowo pas.