Temat: Kolka w czasie biegania- sposoby

Czesc dziewczyny.

Od pewnego czasu biegam i nawet mi sie spodobalo. I pewnie biegala bym duzo wiecej, ale po paru minutach dopada mnie masakryczna kolka w prawym boku i tak kluje, ze nawet chodzic nie moge. Czy ktos wie, jakie sa tego przyczyny (na pewno nie jedzenie, bo probowalam biegac i po jedzeniu i na głodniacha) i jak temu zaradzic? No bo przeciez musi byc jakis sposob... Pozdrawiam

Pasek wagi
Dzisaj wyprobowalam sklon z glowa przy kolanach, przy czym moja glowa to raczej od kolan troche odstawala :), no bo kolka oczywiscie mnie zlapala. I pomoglo! Potem juz kolki nie mialam i biegalo mi sie super!!! W piatek wyprobuje rozgrzewke przed. Nie bede tez nic jadla na 1.5h przed bieganiem. Ze zwalnianiem tempa to raczej mi nie pomoze, bo ja i tak truchtem biegam. Biegam tak od 1.5 miesiaca, trzy razy w tyg. (staram sie). Z tymi weglami to mam teraz metlik w glowie. Juz sama nie wiem...
Pasek wagi
Szkoda, ze ucichlyscie, bo mialam nadzieje na jeszcze jakies inne sugestie, jak pozbyc sie tej cholernej kolki!!!
Pasek wagi

Popieram dziewczyny, nie wolno jeść przed bieganiem zwłaszcza węglowodany, nie są wskazane (choć są energetyczne) Podaczas biegania gdy łapie mnie kolka zatrzymuję się,  reguluje oddech, parę głębokich wdechów i wydechów, kilka skłonów i zamiast biec idę. Na mnie to zawsze działa.

Pasek wagi
juz troche czasu minelo od ostatniego posta, ale biegalam 3 miesiace bez przerw, wiec dodam cos od siebie :) to, ze nie warto biec z pelnym zoladkiem to fakt. Jednak aby zapobiec kolce, warto biegac z napietym brzuchem. Mnie kolka lapala dosyc czesto, ale gdy pamietalam aby napiac brzuch po kolce ani sladu. Dzialalo to na mnie, wiec moze i Tobie pomoze? :)
tez mnie łapie ale wtedy zwalniam i oddycham teraz to juz nie tak czesto

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.