Temat: Plan treningowy (bieganie dla początkujących) - dobry?

Cześć.

Po raz kolejny planuję zacząć biegać, ale tym razem z głową (sportowcem nigdy nie byłam, raczej "couch potato" ).
Znalazłam plan treningowy dla początkujących  - czy osoby, które biegają, mogłyby mi poradzić, czy jest ok? Trochę mi się wydaje, że jest zbyt "powolny" (mało biegania). Ale może jak na początek tak będzie ok?
Mam jeszcze pytanie, czy biegacie, jak jest deszcz? Albo jak jest zimno, to jak się ubieracie, żeby nie zmarznąć, ale też się nie spocić za bardzo?
Z góry dzięki za odpowiedzi

Tutaj plan:

Plan treningowy- TYDZIEŃ 1

W tym tygodniu zmusisz swój organizm do 1 minuty ciągłego biegu na 5 minut marszu. Postaraj się, aby trening wykonywać w miarę dokładnie i nie staraj się biegać dłużej, niż to zakłada plan.

Powodzenia!

Dzień Rodzaj ćwiczenia Ilość powtórzeń
Poniedziałek Dzień wolny Dzień wolny
Wtorek 1 minuta biegu / 5 minut marszu 5
Środa Dzień wolny Dzień wolny
Czwartek 1 minuta biegu / 5 minut marszu 5
Piątek Dzień wolny Dzień wolny
Sobota 1 minuta biegu / 5 minut marszu 5
Niedziela 1 minuta biegu / 5 minut marszu 5

Plan treningowy- TYDZIEŃ 2

Gratulacje, to już drugi tydzień Twoich treningów. W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 2 minuty na 4 minuty marszu. Postaraj się, aby trening wykonywać w miarę dokładnie i nie staraj się biegać dłużej, niż to zakłada plan. Jeśli czujesz się zmęczony/a, odpocznij 2-3 dni i zacznij od nowa.

Powodzenia!

Dzień Rodzaj ćwiczenia Ilość powtórzeń
Poniedziałek Dzień wolny Dzień wolny
Wtorek 2 minuty biegu / 4 minuty marszu 5
Środa Dzień wolny Dzień wolny
Czwartek 2 minuty biegu / 4 minuty marszu 5
Piątek Dzień wolny Dzień wolny
Sobota 2 minuty biegu / 4 minuty marszu 5
Niedziela 2 minuty biegu / 4 minuty marszu 5

Plan treningowy- TYDZIEŃ 3

W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 3 minuty na 3 minuty marszu. Pamiętaj, że zawsze możesz zrobić sobie kilka dni przerwy, ale tylko wtedy, gdy jesteś naprawdę zmęczony/a. Im dłuższe nieplanowane przerwy, tym trudniej będzie Ci wrócić do formy!

Powodzenia!

Dzień Rodzaj ćwiczenia Ilość powtórzeń
Poniedziałek Dzień wolny Dzień wolny
Wtorek 3 minuty biegu / 3 minuty marszu 5
Środa Dzień wolny Dzień wolny
Czwartek 3 minuty biegu / 3 minuty marszu 5
Piątek Dzień wolny Dzień wolny
Sobota 3 minuty biegu / 3 minuty marszu 5
Niedziela 3 minuty biegu / 3 minuty marszu 5

Plan treningowy- TYDZIEŃ 4

W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 5 minuty na 2 i pół minuty marszu. Od teraz Twój trening w większości będzie składał się z biegu! Pamiętaj jednak o dobrej rozgrzewce przed treningiem i schłodzeniu oraz rozciąganiu po nim. Czy zrezygnowałeś już ze swoich ulubionych słodyczy?

Powodzenia!

Dzień Rodzaj ćwiczenia Ilość powtórzeń
Poniedziałek Dzień wolny Dzień wolny
Wtorek 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu 4
Środa Dzień wolny Dzień wolny
Czwartek 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu 4
Piątek Dzień wolny Dzień wolny
Sobota 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu 4
Niedziela 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu 4

Plan treningowy- TYDZIEŃ 5

W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 7 minuty na 3 minuty marszu. To w sumie ponad 20 minut biegu na jednym treningu. Postaraj się, aby trening wykonywać w miarę dokładnie i nie staraj się biegać dłużej, niż to zakłada plan. Nie ścigaj się też ze sobą. Tempo powinno umożliwiać Ci spokojną konwersację.


No bo o to chodzi żeby organizm stopniowo łapał o co loto
Plan ok, ja zaczynałam z Planem Pumy 6tyg i również polecam. CO do ubrań są jakieś tam specjalne, często dziewczyny tu piszą o nich ale ja tam nie mam. I czasem kończy się chorobą...
Dzięki :) Nie wkleił mi się cały plan - ten powyższy zakłada 10 tygodniu i w ostatnim jest już 30 min biegu i 30 minut marszu. Czytam sobie teraz ten plan pumy i chyba też jest ok :)
też biegam podobnym, tylko 3 tyg, na ktorym jestem jest 5 min bieg, 2.5 marsz x 4
Też biegałam z tym planem :)

Teraz biegam na bieżni 
15min -9,1km/h , 
potem 5 min szybki marsz ok 7,5km/h , 
potem 10mi znowu bieg 9,1km/h. 

Może ktoś kto się zna na tym powiedzieć czy to jest okej?
Pasek wagi
Mysle, ze na poczatek plan jest dobry. Owszem biegam jak pada, chyba ze leje jak z cebra. Mroz mnie takze nie przeraza. Przy chlodniejszej pogodzie podstawa jest bielizna termo, potem bluza czy kurteczka. Ekstremalnie czapka plus rekawiczki. Wazne, zeby w przyslowiowe nereczki zimno nie bylo. Dobrze unikac bawelny, bo ona jednak nie jest komfortowa, ale tez niekoniecznie musisz od razu majatek w ubrania inwestowac. Sprawdz w Tchibo czy Lidlu maja niezle ciuchy.

szprotkab napisał(a):

Mysle, ze na poczatek plan jest dobry. Owszem biegam jak pada, chyba ze leje jak z cebra. Mroz mnie takze nie przeraza. Przy chlodniejszej pogodzie podstawa jest bielizna termo, potem bluza czy kurteczka. Ekstremalnie czapka plus rekawiczki. Wazne, zeby w przyslowiowe nereczki zimno nie bylo. Dobrze unikac bawelny, bo ona jednak nie jest komfortowa, ale tez niekoniecznie musisz od razu majatek w ubrania inwestowac. Sprawdz w Tchibo czy Lidlu maja niezle ciuchy.


Dzięki! Właśnie jestem po pierwszej godzince biegu i faktycznie, ta bawełna średnia jest :/ Ale z drugiej strony uszy mi trochę zmarzły, więc jakaś czapka by się przydała, a tu z kolei znów bawełna :(
najgorzej jest z motywacja w brzydka pogode;/ dzisiaj na przyklad okropnie jest na dworze, cieżko było mi się zwlec z łozka ale dałam rade:) ale co to bedzie w zimie.. strach się bać :D
ja zaczynam program PUMY na biezni, myslicie , ze ok?
Plan jest dobry. Zaczynałam od niego. Czasem przeskakiwałam 1 tydz. Czasem powtarzałam 2 razy (np. końcówkę 14x1) Dziś godzina biegu, a nawet więcej nie stanowi dla mnie problemu. Zaczynałam w czerwcu. Bieganie w ulewnym deszczu to średnia przyjemność. Ale mżawka jest całkiem przyjemna. Grunt to dobre ciuchy. Jesienią trzeba się zaopatrzyć w sportowe ubrania, bez tego ani rusz. chodzi o to, by ciuchy nie wchłaniały potu i nie wychładzały organizmu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.