14 października 2012, 20:59
Witam, szukam towarzyszki, ewentualnie kilku do wspólnego biegania, oczywiście chodzi o wspieranie się i motywowanie wirtualnie. Może to być trucht, mogą być marszobiegi - co kto lubi byleby się ruszyć. Ja osobiście zacznę od marszobiegów, 3 razy w tygodniu,a z czasem się pomyśli. Ktoś chętny?
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6
14 października 2012, 21:00
Możesz na mnie liczyć:) ja zaczynam od wtorku na bieżni:))
14 października 2012, 21:03
Hej ! Miło,że już się ktoś odezwał. Wolisz komunikację przez forum/ grupę / pamiętnik czy prywatne wiadomości?
Masz już jakieś doświadczenie w bieganiu? Ja zastanawiam się nad tym ile powinnam robić rozgrzewki i rozciągania i co dokładnie robić. Masz jakie rady?
- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 846
14 października 2012, 21:18
No to powodzenia dziewczyny :) Ja zaczełam biegac wiosną, teraz miałam dosyc długą przerwę no i jakoś nie mogę z powrotem wbić się w rytm. Jak się zbiorę w sobie to moze do was dołączę :D
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 42
14 października 2012, 21:41
I ja! zaczynam biegać od czwartku jak tylko wyzdrowieje. :)
14 października 2012, 21:44
Ja muszę wejść na dobre tory ale NIESTETY się rozchorowałam :( jak wyzdrowieje muszę zacząć znowu biegać, no muszę kurde no
14 października 2012, 21:44
No to czekamy tylko aż chorowitki wyzdrowieją !
14 października 2012, 21:46
anulkaa12 napisał(a):
No to powodzenia dziewczyny :) Ja zaczełam biegac wiosną, teraz miałam dosyc długą przerwę no i jakoś nie mogę z powrotem wbić się w rytm. Jak się zbiorę w sobie to moze do was dołączę :D
Oooooo to zupełnie jak ja!
- Dołączył: 2011-12-27
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 915
14 października 2012, 21:47
Ja biegam od dzisjaj ( po dlugiej przerwie ) ,ale moge "wyzerowac" ten dzisjejszy dzien i zaczac z Toba od jutra
Zawsze to jakas rywalizacja
14 października 2012, 21:54
Zagubionaxxx - tu raczej nie chodzi o rywalizację, ale o wspieranie, doradzanie itp. Zawsze łatwiej ruszyć dupkę z ciepłego domu i wyjść biegać na zimnicę wiedząc,że ktoś jeszcze również biega :)