- Dołączył: 2005-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 192
7 sierpnia 2012, 10:14
Hej,
Wczoraj zmierzyłam dokładnie ile km przebiegnę, i wyszło że w 65 minut zrobię równe 8 km, czyli biegam bardzo wolno.
Mija 2 miesiąc odkąd biegam. Zastanawiam się jak zwiększyć tempo aby wyszło mi 10 km w godzinę?
Czy powinnam póki co biec 10 km niezależnie ile czasu mi to zajmie i czekać aż kondycja mi się poprawi i samo z siebie zwiększę tempo biegania i osiągnę 10km/h? Czy jest jakaś inna metoda?
7 sierpnia 2012, 10:18
interwały są dobre na wszystko:D
- Dołączył: 2012-06-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 56
7 sierpnia 2012, 10:35
Cześć, witam biegaczkę
8 km to jest sporo, nie przejmuj się póki co wynikami, chyba, że planujesz jakiś start w zorganizowanym biegu. wtedy poleciłabym kilkutygodniowy trening zdefiniowany specjalnie w kierunku startu w biegu na 10 km. jesli biegasz tylko dla siebie, to wyniki z czasem przyjdą same- nie martw się. wolny bieg powoduje efektywniejsze chudnięcie, jeśli Cię to pocieszy:)
8 km w 2 miesiące to jest super wynik. cierpliwości!
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
7 sierpnia 2012, 10:36
mam podobny problem z tym, że u mnie chyba słabo nie tylko z szybkością, ale i z siłą :/ od jutra zaczynam interwały i podbiegi, liczę że to pomoże.
Edytowany przez crawfish 7 sierpnia 2012, 10:37
7 sierpnia 2012, 10:37
Tez mi się wydaje, że 8 km w godzinę to sporo! Nie przebiegłabym tyle chyba, nie dałabym rady! Więc jesli biegasz dla kondycji i zrzucenia kilku kg, stopniowo zwiększaj dystans, ale nie prędkość, bo jak koleżanka wyżej napisała, wolniejszy bieg daje szybsze spalanie tkanki tłuszczowej. ;)
7 sierpnia 2012, 10:58
Mmaniak napisał(a):
interwały są dobre na wszystko:D
to nie jest prawda u początkujących biegaczy
interwały to kolejne narzędzie treningowe a nie pierwsze:)
ja obecnie w godzinę robię 10 i zmierzam do 12 :)
Musisz przestać po prostu biegać a zacząć prowadzić usystematyzowany trening.
O co chodzi?
Jak wygląda teraz Twoje bieganie? Pewnie co drugi dzień lub codziennie zakładasz dres i wychodzisz i biegniesz godzinę
A kiedy ćwiczysz tempo?
A kiedy wytrzymałość?
Dobrze jest zaplanować sobie tydzień
Np
PN wolny krótki bieg 3 km (tempo ok 8 min na km)
Śr Tempo : trening składający się z rozgrzewki (1-2km), dystansu 3-5km w którym będziesz utrzymywać stale to samo tempo i wyhamowania truchtem 1-2 km na koniec
czw znowu wolny krótki bieg 3km
sobota: dlugi bieg - czyli u Ciebie 10 km
Itd..
Polecam smartcoach - szybciutko ułożysz plan dostosowany do Ciebie i Twoich aktualnych możliwości
Ja w ten sposób wydłużyłam swoje sobotnie biegi do 15km ( docelowo 21)
A tempo średnie na km spadło mi od kwietnia o 2 minuty w biegu ciągłym. Na krótkich dystansach sama z siebie się dziwię :D
ataanvarne napisał(a):
Tez mi się wydaje, że 8 km w godzinę to sporo! Nie
przebiegłabym tyle chyba, nie dałabym rady! Więc jesli biegasz dla
kondycji i zrzucenia kilku kg, stopniowo zwiększaj dystans, ale nie
prędkość, bo jak koleżanka wyżej napisała, wolniejszy bieg daje szybsze
spalanie tkanki tłuszczowej. ;)
wolno biegając robię teraz 10 w godzinę... w ramach wolnego biegu :)
Edytowany przez agataq 7 sierpnia 2012, 10:59
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
7 sierpnia 2012, 11:03
hej, musisz się liczyć z tym, że im szybciej będziesz biegać, tym bardziej będziesz przechodzić ze spalania tłuszczu na rozbudowę mięśni.. Tempo które utrzymujesz jest bardzo dobre i zapewnia chudnięcie. Nie musisz go zwiększać, pozdrawiam :)
7 sierpnia 2012, 11:19
Trzeba po prostu zacząć biegnąć szybciej i starać się kontrolować oddech. Pewnie przy pierwszym kilometrze ledwo co będziesz mogła złapać dech w piersi, ale wystarczy chwila zaangażowania umysłowego i oddech wraca do normy - a wtedy już tempo łatwo utrzymać.
Ja na początku wakacji dawałam radę 12 km w godzinę.
7 sierpnia 2012, 11:48
chuda.ja napisał(a):
hej, musisz się liczyć z tym, że im szybciej będziesz biegać, tym bardziej będziesz przechodzić ze spalania tłuszczu na rozbudowę mięśni.. Tempo które utrzymujesz jest bardzo dobre i zapewnia chudnięcie. Nie musisz go zwiększać, pozdrawiam :)
bujda na resorach
gdyby to była prawda - panowie w maratonie wyglądaliby jak Pudzian