- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
29 czerwca 2012, 14:15
Zazwyczaj wszyscy pytają o buty, a ja tu o skarpetach...
Sprawa wygląda tak. Zazwyczaj jak biegam to ubieram krótkie skarpetki takie pod kostkę. Dzisiaj zauważyłam, że już w drugiej parze adidasów przetarł mi się materiał po wewnętrznej stronie (za piętą). Lepiej ubierać dłuższe skarpetki, bo może tam coś trze i niszczy materiał, czy to po prostu ja trafiam na jakieś felerne modele butów?
Edytowany przez Nemain 29 czerwca 2012, 14:16
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
29 czerwca 2012, 14:32
A biegasz w skarpetach do biegania czy bawelnianych?
29 czerwca 2012, 14:33
hmm.... a może za duże o pół rozmiaru i trą lub za luźno je wiążesz i się ruszają
albo ściągasz zawiązane?
to nie wina skarpetek że but Ci tam się przeciera...
wina jeszcze może leżeć w samych butach, nie wiem co kupujesz, ale średnio fachowcy liczą że jedne buty wstarczają na ok 600km... to dotyczy serio dobrych butów...
startówki np są przewidziane na max 40km ( tak! czterdzieści, nie zżarłam zera :) )
może najzwyczajniej się zużyły...
a że tylko jeden... cóż, nie mamy równych stóp, a biegając zawsze jedną nogę stawiasz z większym skrętem jakby niż drugą i występują różne tarcia
a co do skarpet, też biegam w niziutkich - mam takie
klik i kilka takich
klik
Edytowany przez agataq 29 czerwca 2012, 14:45
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
29 czerwca 2012, 14:44
pooglądaj swoje stopy.
może masz małą deformację w tylnej części stopy, na wysokości tego wytarcia - mała wypukłość pod skórą.
ja tak mam i wszystkie buty, w których biegam i chodzę sie tam wycierają niestety.
biedne skarpety nie są winne
29 czerwca 2012, 14:44
No jeszcze o majtki do biegania zacznijcie pytać
Ale ok, nie moja sprawa
29 czerwca 2012, 14:47
Dagnia napisał(a):
No jeszcze o majtki do biegania zacznijcie pytać Ale ok, nie moja sprawa
wcale nie byłoby to głupie pytanie
nabiera ono mocy, gdy pot leje się po tyłku strumieniem...
trzeba dobrze dobrać bieliznę do intensywności ćwiczeń... coby nie obetrzeć sobie tego i owego, gdy bielizna zacznie być mokra od potu, albo będzie miała "grube" szwy...
Edytowany przez agataq 29 czerwca 2012, 14:48
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
29 czerwca 2012, 14:53
Mam nadzieję, że butów, które zamierzam jutro kupić nie zniszczę. Bo tych za 450 zł to mi cholernie żal. Ledwo rok ponosiłam... Skarpetki sportowe, czasem bawełniane jak akurat reszta jest w praniu. Żadnych zgrubień na pięcie czy ścięgnie nie widzę i nie czuję. No poza małym odciskiem, który mi się dzisiaj zrobił przez ten przetarty materiał.
Przez to wszystko chyba nie mam ochoty wydawać na buty więcej niż 200 zł.
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
29 czerwca 2012, 20:54
Dagnia napisał(a):
No jeszcze o majtki do biegania zacznijcie pytać Ale ok, nie moja sprawa
Co się tyczy skarpet, ostatnio nie stosuję. Dzięki temu po (ultra)maratonach nie schodzą mi paznokcie.
Jeśli chodzi o majtki, to z kolei u mnie najepiej sprawdzają się zwykłe bawełniane. Kombinowałem z "technicznymi", ale doprowadziły mnie do kontuzji.
T.
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
29 czerwca 2012, 20:58
Nemain napisał(a):
Mam nadzieję, że butów, które zamierzam jutro kupić nie zniszczę. Bo tych za 450 zł to mi cholernie żal. (...) Przez to wszystko chyba nie mam ochoty wydawać na buty więcej niż 200 zł.
450 zł?
Powiem Ci, że jedne z lepszych butów w których biegałem kosztowały mnie 80 zł... Niestety rozleciały się po 1000 km, ale co w nich przebiegłem to moje.
Podzielę się poza tym z Tobą w sekrecie wynikami pewnego ciekawego badania: otóż okazało się, że im droższe buty testowali, tym bardziej były kontuzjogenne. Zwłaszcza w przypadku butów z tzw. górnej półki.
T.
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
29 czerwca 2012, 23:34
Ha, no to nie dość, że zaoszczędzę to jeszcze na dodatek będę mniej narażona na kontuzje ;] I w to mi graj.