Temat: chcę , ale nie umiem ...


  Nie lubię sportu .. nie lubiłam .. teraz chcę polubić więc czas to zmienić i wyrobić kondycję !  
 Dodam nawiasem, że mam 20lat, 60kg na 168 stosuję dietę 1000 - 1200 kcal 
 Od czterech dni chodzę na rower [teraz mam 4dni przerwy niestety ale od pn. wracam i będę jeździć codziennie!]  min. 1h a najlepiej 2h ! Pierwsza jazda - masakra - jak stara babcia ;D ale jest coraz lepiej .. nie wiem z jaką prędkością jeżdżę bo nie mam licznika ale około 10 może 15km. robię .. oczywiście postaram się zwiększać dystans [od razu pytanie lepiej zwiększać km czy prędkość?] ale tutaj chciałam się zapytać o biaganie a więc ...
 także od pn. chce biegać codziennie rano [rower wieczorem] nigdy nie biegałam, na wf miałam zwolnienie w ogóle nienawidzę tego, ale chcę biegać i chce to polubić ! najgorsze jest to, że jak zacznę biec [powoli o szybkim biegu nie mówię bo to wiadomo, że po 1min bym padła] to po chwili moje serce wali jak po maratonie, wszytsko boli i nie mam siły ! możecie mi powiedzieć z własnego doświadczenia ile takie coś trwa, jak zacząć aby dać radę ? Przecież to bez sensu że przebiegnę powoli 0,5km a potem będę szła chwilami tylko podbiegając ... ? 

diamenttowa napisał(a):

jemsiebie - od września będę w Pozn. studiować haha. może się będziemy mijać na Malcie podczas naszych kilometrowych maratonów ;) tak jak mówiłam ;nigdy' nie biegałam i w pn. będzie mój pierwszy raz .. ale musimy dać radę, po prostu tak jak dziewczyny piszą trochę truchtu trochę marszu ; ) 


o super, gdzie będziesz studiować?

diamenttowa napisał(a):

  mam 20lat, 60kg na 168 stosuję dietę 1000 - 1200 kcal


Jesteś na prostej drodze do zaburzeń odżywiania. Twoje BMI jest w normie, jeśli będziesz z nim kombinować może się to źle skończyć. A 1000 - 1200 kcal to stanowczo za mało. Zafundujesz sobie problemy metaboliczne prędzej czy później.

T.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.