Temat: jak polubić bieganie

Tyle razy zaczynałam biegać i zapał kończył się po 3-4 razach :P Wiem, że muszę coś ze sobą zrobić i znowu mam zapał do biegania ale tak zastanawiam się co zrobić, żeby znowu szybko się nie zniechęcić? (nie mam wcale kondycji).

Poradźcie jak zacząć, jak się motywować, jak często i jak długo biegać..Jak u was wygląda bieganie? :)
Pasek wagi
Od kiedy mam bieżnię to coraz bardziej się w to wkręcam. Nigdy nie miałam wystarczająco dobrej kondycji żeby biegać, a teraz czuję, że idzie mi to coraz lepiej i wytrzymuję coraz dłużej bez przerw. To jest satysfakcjonujące :) Jak będę w stanie ładnie biec bez przerwy przez 15 minut to spróbuję swoich sił na świeżym powietrzu. Ale z tego co ostatnio czytałam wynika, że jeżeli chce się schudnąć to i tak trzeba robić przerwy na marsz.
najlepiej wedlug mnie zaczac bieganie na silownie ;) tzn jak troche wyrobi sie kondycji na silowni (np rower, steper) potem jest o wiele latwiej biegac. no i muzyka, dla mnie baaardzo wazne :) powodzenia! rzeba przelamywac swoje tudnosci :)
Pasek wagi
Ja akurat wole biegac bez muzyki. Wole slyszec swoj oddech, to uspokaja i daje jakies takei uczucie czy ja wiem kontroli.
Pasek wagi

nanuska6778 napisał(a):

A moze zamiast "polubic bieganie" wyszukaj sobie taka forme ruchu, ktorej nie bedziesz musiala polubic? Bo moze juz lubisz, ale o tym nie wiesz?


Popieram nanuskę, musisz się zastanowić, czy inny sport nie będzie dla ciebie lepszy. Mnie się udało polubić bieganie. A sposób w moim przypadku był następujący:
1. Ciekawa trasa (akurat w moim przypadku to nie było trudne, biegam po plaży z Gdańska do Sopotu), brak spalin :-)

2. Zacząć od marszobiegu (żeby wzmocnić mięśnie i przyzwyczaić się do wysiłku) Plan marszobiegu w googlach

3. Biegać regularnie, niezależnie od pogody, chęci czy innych wymówek - dopiero po około 30 dniach wyrobisz w sobie nawyk biegania. Czyli - trzeba zainwestować w strój, wygodne buty i nieprzemakalną kurtkę.

Robię 5 razy w tygodniu trasę około 7 km, na początku był to marsz z podbieganiem, w tej chwili przebiegam z tej trasy około 5 km.

Życzę konsekwencji, po pewnym czasie stwierdzisz, że bez biegania czegoś ci brakuje.
plan 10 tygodniowy
ale się rozpisałyście dziewczyny :D wracam sobie przed chwilą do domku a tu tyle stron do czytania :) Przekonałyście mnie, zaczynam jeszcze raz ale tym razem powoli z planem 10 tygodni.

A tak z ciekawości, czy bieganie pomoże mi podnieść ciśnienie? Jestem niskociśnieniowcem i przez to straszny leń ze mnie, wiecznie zaspany :P
Pasek wagi

Spoko, ze pomoze:-) Ja tez jestem niskocisnieniowcem. Wprawdzie nie biegam, ale od kiedy "sie sportuje", nie chodze taka ospala:-)

Ja probowalam biegac. Wielokrotnie, sama, w grupie, dawalam rade, ale nie polubilam. Teraz problem zniknal, bo lekarz mi zabronil biegania:-))) Kilka lat temu odkrylam pilates, bodypump, silownie w ogole. Najchetniej bym tam zamieszkala:-)

Ja to w ogóle stronię od wysiłku fizycznego, najchętniej bym przespała całe życie. Więc jak się nie zmuszę i nie polubię sportu to raczej tyłka nie ruszę ;P Ale jak przez to skoczy mi ciśnienie to dodatkowa motywacja bo ostatnio to już krytycznie niskie mam i lekarze panikują :) Tak więc od jutrzejszego poranka, trzymajcie kciuki :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.