Temat: Plan biegowy + kilka pytań

Ze względu na coraz ładniejszą pogodę wracam do biegania :)
Obecnie bez problemu pobiegnę ok 20 min bez zatrzymywania się/zwalniania. Rok temu dochodziłam do 40 min, no ale teraz forma spadła przez zimę.
Chciałabym spróbować interwałów. Mieć konkretny plan biegania, coś jak słynny plan Pumy - z tym że on jest dla mnie za łatwy.
Mam do dyspozycji pulsometr.

Myślałam o bieganiu 3 min + 2 min marszu, i tak przez 40 minut na początek. Co myślicie?
Jaką powinnam zastosować rozgrzewkę i jakie ćwiczenia na zakończenie?
Pomoże ktoś?
Ale jak potrafisz biec bez zatrzymywania 20min juz teraz to po co chcesz plan dla poczatkujacych robic?
Pasek wagi
jaki masz pulsometr? chcialem sobie zakupic ale jakos nie bardzo sie na tym znam :) tez bede biegac... sezonowo gram w pilke

KotkaPsotka napisał(a):

Ale jak potrafisz biec bez zatrzymywania 20min juz teraz to po co chcesz plan dla poczatkujacych robic?


Proszę o odrobinę szacunku i czytanie ze zrozumieniem.

Arlooodius, pulsometr mam z Decathlona, nie miałam potrzeby kupowania zaawansowanego sprzętu :) Właściwie to z nim nie biegam zwykle, jest mi on potrzebny do innych celów, ale jeśli ktoś miałby jakąś propozycję planu biegowego w którym liczy się pomiar pulsu to chciałam zaznaczyć że mam i mogę go wykorzystać:)

Chloe. napisał(a):

KotkaPsotka napisał(a):

Ale jak potrafisz biec bez zatrzymywania 20min juz teraz to po co chcesz plan dla poczatkujacych robic?
Proszę o odrobinę szacunku i czytanie ze zrozumieniem.

wybacz ale kompletnie nie mam pojecia o co chodzi ci z tym szacunkiem? Czy ktos ci go nie okazal?
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Chloe. napisał(a):

KotkaPsotka napisał(a):

Ale jak potrafisz biec bez zatrzymywania 20min juz teraz to po co chcesz plan dla poczatkujacych robic?
Proszę o odrobinę szacunku i czytanie ze zrozumieniem.
wybacz ale kompletnie nie mam pojecia o co chodzi ci z tym szacunkiem? Czy ktos ci go nie okazal?


Hehe, czytanie ze zrozumieniem... :D Chloe ja myślę że musisz trochę poeksperymentować i zobaczyć co Ci pasuje. No i skoro masz pulsometr to bym jednak bardziej się pod niego dostosowywała niż pod czas. Np dochodziła do jakiegoś tętna na biegu, a potem schodziła podczas marszu i na zmianę.

.piggy. napisał(a):

KotkaPsotka napisał(a):

Chloe. napisał(a):

KotkaPsotka napisał(a):

Ale jak potrafisz biec bez zatrzymywania 20min juz teraz to po co chcesz plan dla poczatkujacych robic?
Proszę o odrobinę szacunku i czytanie ze zrozumieniem.
wybacz ale kompletnie nie mam pojecia o co chodzi ci z tym szacunkiem? Czy ktos ci go nie okazal?
Hehe, czytanie ze zrozumieniem... :D Chloe ja myślę że musisz trochę poeksperymentować i zobaczyć co Ci pasuje. No i skoro masz pulsometr to bym jednak bardziej się pod niego dostosowywała niż pod czas. Np dochodziła do jakiegoś tętna na biegu, a potem schodziła podczas marszu i na zmianę.

Nadal nie rozumiem. Juz najmniej tego 'brak szacunku'. Ktos jest chyba przewrazliwiony.

A co do rozumienia tekstu. Plan pumy to plan dla poczatkujacych biegaczy. Autorka biega juz spokojnie 20min wiec jej taki plan nei potrzebny. Malo tego ona chce robic interwaly a plan Pumy nei ma nic do tego. 
Zapytalams ie kuturalnie ale nie dostalam odpowiedzi i jeszcze zostalam posadzona o brak szacunku. Troche to przykre.
Pasek wagi
Hmmm: "Mieć konkretny plan biegania, coś jak słynny plan Pumy - z tym że on jest dla mnie za łatwy."  Czy gdzieklwiek jest tu info że Chloe chce wykonywać plan pumy? Może z brakiem szacunku to faktycznie przesada, ale czasem dobrze się jest wczytać.
KotkaPsotka, nie wiem dlaczego tak trudno Ci zrozumieć, że nie zamierzam wykonywać planu Pumy, tylko coś podobnego w formie ale dla bardziej zaawansowanych?

A wracając do tematu - dziś zrobiłam sobie pierwszy trening. Co myślicie?
5 min - rozgrzewka
5 min - marsz (też traktowany jako rozgrzewka)
40 min - 3,5 min bieg, 1,5 min marsz
5 min - marsz (tu traktowany jako obniżenie tętna)
5 min - stretching statyczny

Będę to na pewno jeszcze zmieniać, bo nie bardzo mnie to zmęczyło.
Wiesz co nie wiem. Skoro Cię nie zmęczyło to spróbuj szybsze tempo czy coś. Ja się w sumie nie znam. Codziennie biegam ale raczej do piosenek które lecą z mp3 i nie wnikam ile czasu tylko póki leci, w tempie jaki nadaje muzyka :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.