- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2012, 17:59
25 lutego 2012, 18:12
25 lutego 2012, 18:16
25 lutego 2012, 19:17
26 lutego 2012, 12:53
Kto z was mierzyl swoje tetno podczas biegania? Ponoc zeby spalac tluszcz nalezy biegac z 60-70% swojego tetna maxymalnego. U mnie to powinno byc do 133. Dzisiaj biegalam z puslometerm i tetno nie spadalo ponizej 165! Chocbym nie wiem jak wolno dreptala i tak bylo za duzo niz powinno! Martwi mnei to bo wychodzi na to ze taki bieg nic nie daje jesli chodzi o spalanie tluszczu. Troche to demotywujace. Juz wolniej biegac nie moge. Bylam pewna wczesniej ze biegam dobrze bo chyba moglabym w trakcie nawet z kims rozmawiac ale okazuje sie ze jednak moje tetno jest za wysokie. Jakie wy macie tetno podczas biegania/cwiczen?
27 lutego 2012, 09:09
Dużo tematów na raz... Po pierwsze, skąd wiesz jakie masz tętno maksymalne? Jeśli wyznaczyłaś je z tabelki, może to być w Twoim wypadku niewiele warte. Jeśli rzeczywiście masz takie, to zacznij od marszu, do biegu dojdziesz stopniowo.Po drugie istotnie proporcjonalny udział tłuszczu w produkcji energii jest większy przy małej intensywności wysiłku - ale co z tego? Summa summarum liczy się bilans energetyczny.T.Kto z was mierzyl swoje tetno podczas biegania? Ponoc zeby spalac tluszcz nalezy biegac z 60-70% swojego tetna maxymalnego. U mnie to powinno byc do 133. Dzisiaj biegalam z puslometerm i tetno nie spadalo ponizej 165! Chocbym nie wiem jak wolno dreptala i tak bylo za duzo niz powinno! Martwi mnei to bo wychodzi na to ze taki bieg nic nie daje jesli chodzi o spalanie tluszczu. Troche to demotywujace. Juz wolniej biegac nie moge. Bylam pewna wczesniej ze biegam dobrze bo chyba moglabym w trakcie nawet z kims rozmawiac ale okazuje sie ze jednak moje tetno jest za wysokie. Jakie wy macie tetno podczas biegania/cwiczen?
27 lutego 2012, 09:51
wyliczalam to tetno maymalne. Wiem, ze to nie jest zbyt dokladny wynik ale przypuszczam ze nei bedzie sie o wiele roznil od mierzonego.Masz racje z tym, ze bilans sie liczy tez. Zawsze to jakies spalone kalorie. Dlatego bede nadal biegac mimo, ze moje tetno jest wysokie, mam nadzieje ze z czasem sie przyzwyczaje.
Tętno maksymalne potrafi się BARDZO różnić od tabelkowego. Można je wyznaczyć samodzielnie (zgoda lekarza dobrze widziana), ewentualnie zastosować inną prostą zasadę - utrzymywać tempo "konwersacyjne". Tzn. takie, żeby w trakice biegu dało się spokojnie rozmawiać.
T.
27 lutego 2012, 10:46
Tętno maksymalne potrafi się BARDZO różnić od tabelkowego. Można je wyznaczyć samodzielnie (zgoda lekarza dobrze widziana), ewentualnie zastosować inną prostą zasadę - utrzymywać tempo "konwersacyjne". Tzn. takie, żeby w trakice biegu dało się spokojnie rozmawiać. T.wyliczalam to tetno maymalne. Wiem, ze to nie jest zbyt dokladny wynik ale przypuszczam ze nei bedzie sie o wiele roznil od mierzonego.Masz racje z tym, ze bilans sie liczy tez. Zawsze to jakies spalone kalorie. Dlatego bede nadal biegac mimo, ze moje tetno jest wysokie, mam nadzieje ze z czasem sie przyzwyczaje.
27 lutego 2012, 11:21
A czemu za zgoda lekarza?
Dlatego, że test tętna maksymalnego wymaga ekstremalnego wysiłku. Jeśli masz jakieś problemy np. z układem krążenia, mogą się wtedy ujawnić w paskudny sposób.
T.