8 lutego 2012, 22:02
Witam,
jestem po wielu dietach, teraz chcę zacząć biegać w celu ujędrnienia swojego ciała.
Powiedzcie mi proszę czy bede mogła jeszcze przy okazji schudnąc jezdząc 2000 kalorii, biegajac codziennie po 30-60 minut i majac pracę siedząca?
Mam 160 cm i waze 58 kg:)
chciałabym ze 4 kg jeszcze, ale nie mam siły juz ograniczać tak jedzenia. Jem w miarę zdrowo, staram się wybierać te lepsze produkty.
8 lutego 2012, 22:14
Po bieganiu czasem ma się wilczy apetyt, szczególnie biegając w zimnym, więc trzeba uważać żeby jedząc nie uzupełnić wszystkich tych straconych kalorii z nadwyżką.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
8 lutego 2012, 22:20
.
Edytowany przez naturminianum 19 lutego 2013, 13:51
- Dołączył: 2011-12-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 168
8 lutego 2012, 22:25
bieganie świetnie działa na nogi. ja, choć rzadko biegam to gdy kiedyś koleżanka wyciągnęła mnie na jogging nie mogłam przestać biec. to naprawdę wciąga.. jednakże jak dla mnie teraz jest za zimno..
8 lutego 2012, 22:27
sport to zdrowie i pomaga schudnąc :) z tego co napisałaś to masz już dobrą wagę,więc ciało ci się bardziej wyrzeźbi. Nie przestrasz się jełsi waga stanie się większa, ponieważ mięśnie ważą sporo. Kiedy człowiek jest umięśniony to wygląda na mniej niz wygląda i to o wiele mniej :)
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
8 lutego 2012, 22:34
nie wyobrażam sobie żeby mnie bieganie wciągało... :D hehe kilka razy probówałam i nic.. nie mam tyle samozaparcia..
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1290
8 lutego 2012, 22:38
Ja biegam od tygodnia po 1h-1,5h i nic.. waga nie chce mi ruszyć. Ograniczyłam słodycze do zera, nie słodzę nawet herbaty, nie jem 3 godziny przed snem, unikam tłustego jedzenia, nie pije nic gazowanego, jem mniej. Szczerze to jestem załamana bo myślałam że będą już jakieś efekty a tu nic :(( Do kwietnia chciałabym chociaż 6 kg zrzucić. Co mam robić?
8 lutego 2012, 23:04
ja się właśnie tego boję, że jak zacznę ćwiczyć to mi waga do góry pójdzie :(
- Dołączył: 2008-05-25
- Miasto: ankh - morpork
- Liczba postów: 429
8 lutego 2012, 23:13
Ja nie schudłam ani kilograma, gdy zaczynałam bieganie. Teraz (po przeszło 1,5 roku regularnego biegania) nadal nic mi nie spadło, ale na tym etapie to już zrozumiałe, organizm przyzwyczaja się do wysiłku. Bez diety może więc być Ci ciężko.
Uważaj na stawy (dobre buty i miękki teren), w przeciwnym wypadku więcej będziesz miała z tego szkody niż pożytku, wierz mi, mówię z doświadczenia:))
Edytowany przez nuttka 8 lutego 2012, 23:14
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 370
9 lutego 2012, 13:52
dziewczyny. nie wierzę gdy ktoś pisze, że trzyma diete, biega dziennie 1,5h od kilku tygodni i waga nie drga. to jest fizycznie niemożliwe. NIEMOŻLIWE. nawet z problemami z tarczycą waga by drgnęła (moja współlokatorka jest tego przykładem) więc albo przejrzyjcie swoje jadłospisy (możecie tu wpisać) albo weźcie się poważnie do roboty. BIEGANIE odchudza. trzeba tylko zachowac rownowagę. a jeśli chodzi o to, że organizm przyzwyczaja się do wysiołku i nie chudnie to kolejna bzdura. trzeba by trenować latami, profesjonalnie zeby cos takiego stwierdzic, ale chodzi raczej o to, ze czlowiek sobie zwieksza kalorie gdy biega i dlatego nie chudnie. robi to podświadomie, po prostu brakuje mu energii wiec wiecej je.