- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lipca 2009, 17:51
7 października 2009, 21:52
7 października 2009, 22:37
7 października 2009, 22:58
25 października 2009, 19:44
18 lutego 2014, 19:40
W sumie ten wątek to już archeologia, ale skoro został odkopany to się wtrącę. Nie biega się w bawełnie! Przynajmniej nie na tułów, legginsy może by jeszcze przeszły. Te czasy minęły. Bawełna dobrze chłonie, ale zatrzymuje pot i biegniemy w mokrym kompresie, co est nieprzyjemne i łatwo może doprowadzić do przeziębienia, gdy przestaniemy biec i się dogrzewać. Biegamy w syntetykach (koszulka markowa od 80zł, decathlonowa za połowę tej ceny czy mniej też będzie dobra), plus bluza *biegowa* też syntetyczna.
Buty są najważniejsze, ale proponuję nie polecać sobie konkretnych modeli, bo każdy ma inną stopę, inaczej ją przetacza (pronacja/supinacja) i potrzebuje innego buta - jedni z większą amortyzacją, inni ze stabilizacją itd. Nieważne, że koleżance super się biega w marce X, u nas może być zupełnie inaczej. Najlepiej poradzić się w sklepie biegowym, w niektórych można nieodpłatnie (pod warunkiem późniejszego zakupu) zrobić wideoanalizę kroku biegowego i tak dobrać buty - to dobry sposób. Można polecać marki - dobre to Nike, Asics, Mizuno, New Balance, Adidas, Brooks, INNOV-8, Saucony, Puma. Decathlonowy Kalenji też daje radę.
Aha, buty biegowe kupujemy numer większe! Albo żegnamy się z paznokciami.
10 marca 2014, 13:36