- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
19 lipca 2009, 17:51
Kochane! Razem z Airii postanowiłyśmy założyć grupę wsparcia dla osób które chcą zacząć biegać, ale tak samo jak my brakuje im motywacji! Ze swojej strony na początek
proponuję plan biegowy zaczerpniety z runner's world: czyli jak przebiec 30 minut bez przerwy ;) plan dla początzkujących. Szczegóły w pamiętniku i bardzo proszę o zgłaszanie się chętnych
razem na pewno damy radę zwalczyć kilogramy za pomocą tylko butów do biegania
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
2 października 2009, 11:05
no właśnie! Grunt to dobre ubranko i go
byle by nie padało
- Dołączył: 2009-07-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 868
2 października 2009, 11:07
Pozatym jak dla mnie to chyba lepiej jak jest troche chłodno niż jak bym miała w upał biegać :]
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
2 października 2009, 11:26
ja też potwierdzam, wolniej się męczę, rześkie powietrze, wiaterek to jest to
- Dołączył: 2009-07-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 868
2 października 2009, 15:58
Właśnie mam to samo. nie czuję aż tak zmęczenia jak nie jest mi tak gorąco:)
- Dołączył: 2009-07-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 868
3 października 2009, 11:20
Jak tam wasze bieganie? Ja właśnie wróćiłam z mojego, ale dziś mało było, ale lepsze to niż nic. przechodze jakiś okes załamania bo nic z mojego odchudzania nie wychodzi :(
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
3 października 2009, 13:36
mój wczorajszy dzień można zaliczyć raczej do leniwych... tylko godzina na siłowni, ale wykupiłam sobie karnet
dziś w planach siłownia i bieganie, bo coś ostatnio się zaniedbałam, nic mi się nie chce
a wieczorkiem było winko i niestety podjadanie - kilka naleśników o wiele za późno
- Dołączył: 2009-07-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 868
3 października 2009, 13:53
Pociesze Cie. Ja wczoraj byłam o 20 w kinie i zjadlam pół paczki czipsów.. masakra. a cały dzień mi tak ładnie szło..
Ja jakoś za siłownią nie przepadam. Jak chodzę to itak tylko na bieżnie lub rowerek i ewentualnie brzuszki na ławeczce robie. Kiedyś ćwiczyłam na tych przyrządach sporo, ale chyba za mało i za mało regularnie i zadnych efektów nie widziałam woęc sobie darowalam:P
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
3 października 2009, 14:58
ja kiedyś chodziłam bardzo regularnie i dużo ćwiczyłam, dlatego chcę zobaczyć, czy teraz też mi starczy zapału. Na razie mam karnet na 10 wejść, więc jak mi się nie spodoba, to nie będę więcej wykupywać. A na jakim filmie byłaś?? Coś fajnego?
- Dołączył: 2009-07-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 868
3 października 2009, 15:29
Byłam na "Weronika postanawia umrzeć" i co prawda książka sto razy lepsza to film też mi się bardzo podobał. w ogóle lubie P. Coelho :)
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
3 października 2009, 16:07
ooo nie widziałam tego
dawno nie byłam w kinie... chyba ostatnio na Epoce lodowcowej w 3D