26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
- Dołączył: 2006-12-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 2585
26 marca 2008, 12:13
Jesli ktos takowe posiada to ma gdzie biegac u mnie sam beton, plyty i asfalt :/ uroki miasta... i tak was podziwiam ze checi
26 marca 2008, 12:17
a to faktycznie, bieznia lepsza:)
- Dołączył: 2008-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 195
26 marca 2008, 14:07
ahh uwielbiam biegać, ale niestety moja dolegliwość a mianowicie chondromalacja rzepek mi na to nie pozwala :( tak więc bieganie na najblizszych pare lat musze sobie wybić z głowy, jesli nie na zawsze ... musze sobie inaczej radzić hmm, coś polecacie zamiast biegania?
26 marca 2008, 14:27
zamiast biegania polecam spacery :) a jak nie to to jazda na rowerze, z tego co wiem to w takiej jezdzie stawy kolanowe sa najmniej obciazone:)
- Dołączył: 2008-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 195
26 marca 2008, 14:37
oj tak ostatnio bardzo dużo spaceruje, i te moje zrzucone 6kilo jest m.in. zasługa spacerów ;) dziekuje :) od kwietnia chyba zaczynam jezdzić na rowerze :)
27 marca 2008, 09:02
moje kochane, czuje ze to dzisiaj bedzie ten dzien, wstałam spojrzałam
z aokno i zobaczylam ze przepiekny dzien dzisiaj:) moje kochane,
ubierac buty i isc przynajmniej na dłuuuuuuuuuuuuuuugi spacer:)
27 marca 2008, 09:03
ja mam w planac tak włąsnie dzisiaj uczynic:)
- Dołączył: 2008-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 195
27 marca 2008, 14:18
mam nadzieje, że taka pogoda już nami zostanie ;) tezbym sie wybrala na spacer, ale niestety jestem uziemiona w domu dzisiaj przez nauke ;)
28 marca 2008, 08:52
dziewczyny!!!:) piszczie mi dzisiaj tutaj ladnie która była biegac:) i jak wrazenie:):):) licze na was:):)
- Dołączył: 2008-03-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 272
28 marca 2008, 12:53
Cześc. Nie wiem jak to się stało, ale przez zimę przytyłam 15 kilo. jeszcze nigdy nie ważyłam tyle co teraz. Co do biegania to biegałam przez ostatni rok, tyle, że skończyłam we wrześniu z powodu nieznośnego bólu w pachwinie. Naciągnęłam sobie ścięgno i niestety musiałam przestac. Ale nic streconego idzie wiosna i tu gdzie mieszkam jak na razie śniegu nie ma, więc wyciągnęłam swoje buciki. Moja stopa jest neutralna. Biegam w nike pegasus, ale już zamówiłam sobie nike vomero. Podobno są świetne. Buty to najważniejsza rzecz jaką trzeba sobie dobrze dobrac. Zwlaszcza biegając po betonie i asfalcie. Dobre buty ochronią nasze kolana i stawy skokowe.
Jutro moja godzina zero. Biegam rano o piątej. To jest dla mnie najlepszy czas. Wieczorem jest wiele innych rzeczy do roboty.