26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
19 kwietnia 2008, 21:28
tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak :):):):):):):):):):):):
19 kwietnia 2008, 21:51
dziewczyny podziwiam was za te kilometry.. ale muszę przyznać że jakoś motywujecie. Ostatnio biegałam ,przewiało mnie i byłam chora, teraz czekam na lepszą pogodę by się wziąć za siebie..
mój kłopot to nie brzuch, który mam aż dziw płaski, ale za to uda i pośladki. Bieganie pomoże? :>
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
20 kwietnia 2008, 07:05
kochana napewno pomoże . Słuchaj a co do tego przewiania. Musisz sie dobrze ubierać. Porządnie zasłonić szyję i czoło i ubrać się tak żeby Ci nie było zimno. Podstawa to nogi i głowa.
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
20 kwietnia 2008, 07:10
No ja biegać będę jutro na bank i mysle ze z okazji swoich urodzinek też we wtorek. Mozna sobie nawet czas zwiększyć. Ja też dziewczyny czuje sie po tym bieganiu rewelacyjnie i czuje się taka lekka i ubita. oczywiście trzeba się pilonować.
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Słoneczne
- Liczba postów: 637
20 kwietnia 2008, 10:40
też dziś biegałam, ale na czczo i jakoś nie miałam siły...więc teraz już wiem, ze coś lekkiego muszę zjadac przed biegiem:)
- Dołączył: 2006-06-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 280
20 kwietnia 2008, 17:04
ja do tych spodni: czy mogłabyś przybliżyć jak one wyglądają i czym się różnią i jaki jest komfort od np zwykłych spodni??
20 kwietnia 2008, 18:00
ja wlasnie koncze kolacje odczekam dwie godziny i ide biegac:):)
20 kwietnia 2008, 18:02
uzalezniłam sie normlnaie:)
20 kwietnia 2008, 21:46
Ja też jestem już uzależniona. Normalnie nie mogę się doczekac jutra. Normalnie wszyscy jeszcze śpią o tej porze a ja sobie wychodzę biegać..... super. Wczoraj był off i dziś też. W tym tygoniu tylko byłam 4 razy. W sumie to przebiegłam 30 km. I w pracy też jakoś drugie tyle ale marszem (prace mam chodząca)
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: somewhere ^^
- Liczba postów: 28
20 kwietnia 2008, 22:14
codziennie wieczorekim . juz tydzien ,. i juz widac efekty :]
super zadowolona , naprawde polecam :]
poza wysiłkiem i mobilizają to nic nie kosztuje , jedynie utratę kalorii