26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
9 kwietnia 2009, 23:40
> Proszę o pomoc weteranów bieganiaPoszukuję dobrych
> i w miarę niedrogich butów do biegania ( wiem , że
> dobre i tanie raczej się jakos wyklucza ale ... )
> rozmiar 47
> możecie cos zaproponować ?
> jakis konkretny model ?
>
>
>
Kalenji coś z serii KIPRUN - Decathlon
10 kwietnia 2009, 00:01
jeszcze jedna podpowiedź odnośnie stanika. wygrzebałam z szafy i sobie przypomniałam o cudoooownej bluzce - z wbudowanym stanikiem, który dodatkowo ma taki jakby ściągacz pod biustem - trzyma genialnie. też próbowałam kilku wersji, ale ta jest na medal złoty pomnożony przez dziesięć:
(szukam w necie, szukam, ale znaleźć nie mogę. w każdym razie, firma Lowe Alpine, koszulka z "uciętymi" rękawkami (nie na ramiączkach), w środku ma wbudowany duży stanik, który fantastycznie przylega i jednocześnie te jakby ściągacze delikatne tak genialnie wszystko trzymają, że jest super wygodnie, nawet jak się biega.
miałam też jakichś innych firm, np. adidasa, ale kiepskie to było. tę polecam w ciemno - może chociaż sam biustonosz sportowy tej firmy założyć pod koszulkę - może trzyma tak samo dobrze.
dodam, że koszulka z serii Dryflo - szybko wysycha, jak się człowiek spoci. różnica jest ogromna. dużo chodzę po górach i tam odkryłam, czym się różni sucha koszulka od mokrej. polecam :)
10 kwietnia 2009, 02:35
oooo to czadzior:D musze sie za czyms takim rozejrzec!!!
poki co- lulu. dzisiaj (wczoraj) biegania nie bylo co by dac biustowi odpoczac (zregenerowac sie) :)))
a w czasie swiat biegacie?
10 kwietnia 2009, 08:34
no, ba! zamierzam. dzisiaj stanęłam na wagę i jest niemal kilo mniej - od minionego czwartku. normalnie pójdę się uchlać. wprawdzie wychodzi to samo 38,3, które od dawna mam na pasku, ale waga u rodziców, u któych siedzę od tygodnia właśnie, pokazywała na wstępie 39,2, więc nie wiem, ile ważę, ale wiem, że w ciągu tygodnia różnica jest prawie kilograma. myślę, że to dzięki bieganiu, więc nie odpuszczam! :)))
10 kwietnia 2009, 09:36
popek to wielkie brawa!!!!!! ja sie jutro waze i mierze, ostatnia szansa przed swietami:P ale tez chcialabym biegac, na ile czas pozwoli bo gosci mnostwo sie zjezdza:))))
- Dołączył: 2007-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 382
10 kwietnia 2009, 09:40
> hej biegacze :) dziś 3 dzień biegania mam za sobą
> , ale to była kompletna klapa. Zamiast wydłużyć
> czas to ja go skróciłam :( pokonał mnie wiatr i
> zakwasy :( nie wiem czy jutro zmuszę się do
> kolejnego razu.
Nie biegaj codziennie tylko co 2 dzień. Kup sobie fajna bluzę biegową, opaskę, cokolwiek - kobietom poprawia to humor (mi czasem też :-)
- Dołączył: 2007-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 382
10 kwietnia 2009, 09:43
> a pomysl na bieganie raz w tygodniu? czy to wogole
> ma sens?
> Propozycje treningu sa rozpisywane o schemat ?pare
> razy w tygodniu?
Jeżeli bieganie ma być jedynym twoim sportem, to 3 razy na tydzień to jest minimum - 2 razy to raczej nie bardzo. A raz w tygodniu to porażka. Dla organizmu nie będie to czynność do której sie przyzwyczai, tylko cotygodniowy szok.
- Dołączył: 2008-11-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 949
10 kwietnia 2009, 09:49
ja biegam 9 km dziennie,a do tego jeszcze godzinę cwiczę, więc według mnie 2 razy w tyg to zdecydowanie za mało (;
- Dołączył: 2007-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 382
10 kwietnia 2009, 09:52
> Proszę o pomoc weteranów bieganiaPoszukuję dobrych
> i w miarę niedrogich butów do biegania ( wiem , że
> dobre i tanie raczej się jakos wyklucza ale ... )
> rozmiar 47
> możecie cos zaproponować ?
> jakis konkretny model ?
To bardzo trudne pytanie. Rozmiar nie ma tu nic do rzeczy.
Ważniejsze jest ile masz lat, ile ważysz, po czym chcesz biegać, ile razy w tygodniu, ile kilometrów jaki jest poziom twojej aktualnej aktywności ruchowej, wreszcie jaką masz stopę (neutralną, pronującą)
polecam artykuł poniżej
http://biegajznami.pl/pokaz.php?kg=0&idk=-1&id=441 - Dołączył: 2007-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 382
10 kwietnia 2009, 10:06
>>>a w czasie swiat biegacie?
w sobotę bieganie i siłownia, w niedzielę bieganie , w poniedziałek bieganie i siłownia (z tą siłownią w poniedziałek to przegięcie - wiem, no ale pod wieczór otworzą, więc się skuszę.