Temat: bieganie - pyt. o ubiór.

Chciałam poprosić o radę osoby, które orientują się jak się ubrać w taką pogodę, jaką mamy teraz, do biegania.
Biegałam tylko latem, także przy takiej pogodzie to moja pierwsza przygoda.
I tu moja prośba o ewentualne poprawki w ubiorze.
Chciałam założyć zaczynając od dołu:
- długie skarpetki, takie do kolan
- na to czarne, grube rajstopy
- na to dresy do kolan (nie mam długich, dlatego też te skarpetki, na łydki)
- koszulkę z długim rękawem
- bluzę zapinaną pod szyję
- pod bluzę na szyję ciepły szalik
- i na uszy opaska. ;)

Czy będzie ok? Czy czegoś jest za dużo/za mało?
Moja odporność nie jest za dobra, dlatego wolałabym sie nie przegrzać ani zeby mnie nie zawiało.
I jeszcze moje pytania:
1. Czy zakładać rekawiczki?
2. Co ewentualnie dodać na górę do tego ubioru kiedy spadnie śnieg?

Z góry dziekuje za odpowiedzi :)
mam zamiar właśnie zaopatrzyć sie w długie dresy, bo mam tylko takie za kolano.

marta1501 napisał(a):

muszę mieć opaskę, przecież mi uszy zmarzną, a
ciepło ucieka przez głowę.A takiej bluzy nie
ja z ćwiczeń na chacie to tylko hula hop, a co do
to nie mam możliwości bo nie mam kasy na basen czy
- a bieganie uwielbiam :)

Dlatego zamiast opaski zastosuj czapkę, jak wcześniej już pisałem, ale nikt nie raczył doczytać. Bez nieprzewiewnej bluzy nie pobiegasz sobie jak wieje. Momentalnie zmarzniesz.  



proponuję zainwestować 20 zł w zwykłe leginsy. Nie zakladaj przy takiej pogodzie rajstop. Jak temperatura zejdzie na minus, to wtedy możesz coś pod spód dodać (ja preferuje 2 pary leginsów, u Ciebie może to być 1 para legginsów i te spodnie od dresu do kolan). Czapka/opaska obowiązkowo!!!! ja szalika nie noszę, ale przy mocnym wietrze zakładam golf. i bluzę pod szyję. Dobrze żeby ta wierzchnia bluza była taka w miarę wiatro odporna. No i kwestia czasu biegu. na pół godziny nie musisz ubierać się grubo, bo nie zdążysz zmarznąć, na dłuższe wybiegania lepiej dodać sobie jakaś warstwę. Rękawiczki, zakładam, ale w czasie biegu sie tak rozgrzewam że zdejmuję. A... no i jeszcze jedno: jeśli zależy Ci na zrzucie wagi, to ze spokojem możesz założyć 3 warstwy ubrań, bo wypocisz więcej wody. jeśli zależy Ci na komfortowym treningu proponuję za ciepło się nie ubierać.
Pasek wagi
dotinka1982 - cenne rady, dziekuje! :)

marta1501 napisał(a):

Chciałam poprosić o radę osoby, które orientują się jak
ubrać w taką pogodę, jaką mamy teraz, do
tylko latem, także przy takiej pogodzie to moja
przygoda. I tu moja prośba o ewentualne poprawki w
założyć zaczynając od dołu:- długie skarpetki, takie do
na to czarne, grube rajstopy- na to dresy do kolan (nie
długich, dlatego też te skarpetki, na łydki)- koszulkę
długim rękawem- bluzę zapinaną pod szyję- pod bluzę na
ciepły szalik- i na uszy opaska. ;)Czy będzie ok? Czy
jest za dużo/za mało? Moja odporność nie jest za dobra,
wolałabym sie nie przegrzać ani zeby mnie nie zawiało.
jeszcze moje pytania:1. Czy zakładać rekawiczki? 2. Co
dodać na górę do tego ubioru kiedy spadnie śnieg?Z góry
za odpowiedzi :)

Dla mnie to by było zdecydowanie za dużo...
Przy obecnych temperaturach i tak kończę bieg w t-shircie, majtach, krótkich legginsach, skarpetkach, rękawiczkach i butach. Żadnych czapek ani opasek - ugotowałbym się. :)

T.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.