6 listopada 2011, 11:06
Czy takie tryb biegania będzie dobry? 25 minut rano i 25 minut wieczorem/ 6 dni w tygodniu . Pomoże mi to coś zrzucić i wysmuklić cialo?
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
6 listopada 2011, 11:08
a nie lepiej bedzie rano, albo wieczorem biegać 50 min ? Przecież tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 35-40 min.
6 listopada 2011, 11:12
ale ja nie dam rady tyle, zawsze jak sie napalam na godzine biegania to po 30 min mam juz dosc i wracam do domu i tak sie konczy, a z reszta tak mi bardziej do planu dnia pasuje;.
A rano na czczo tluszcz spala sie chyba po 15 min a normalnie to po 20 a nie 40
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 1418
6 listopada 2011, 11:16
Troche bezsensu tak rano i wieczorem ... ja bym jednak biegala te 30 min z rana na czczo, a wieczorem niech sie miesnie zregeneruja.
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
6 listopada 2011, 11:17
tłuszcz to zaczyna się spalać od razu! ale zgodzę się że napewno lepiej biegać 50 min na raz , choćby dlatego że wieczorem może Ci się nie chcieć tym bardziej miala świadomość że rano już ćwiczyłaś,
jednak jeżeli z jakiś przyczyn taki tryb 2x25 bardziej Ci pasuję ,to biegaj, napewno pomoże
powodzenia
6 listopada 2011, 11:37
Nie biega się codziennie, a co drugi dzień. Zrobisz sobie krzywdę i potem w ogóle nie pobiegasz.
6 listopada 2011, 11:38
Przede wszystkim bieganie metodą HIIT - poczytaj w internecie - chodzi o naprzemienne tempo - wtedy dopiero następuje prawdziwe spalanie tkanki tłuszczowej. Stosowałam pół roku z 60kg zeszłam do 50kg :) Biegałam tą metodą 25min co dwa dni. Przy tym żadnych diet - słodycze prawie codziennie, normalne posiłki, jedynie dodawałam picie wody z cytryną.
Edytowany przez Terminatorka 6 listopada 2011, 11:39
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
6 listopada 2011, 11:38
A może na początek tak tylko biegaj, skoro piszesz, że nie wyrobisz od razu 50 minut, to biegaj coraz więcej, złapiesz
kondycję i będziesz mogła ubiec te 50 minut. ;)
