31 października 2011, 18:44
Witajcie:)
Chciałabym założyć grupę wsparcia dla biegaczy. Czy znajdą się osoby chcące wspierać się wzajemnie i motywować w pokonywaniu kolejnych kilometrów?
Ja w listopadzie chcę przebiec 150km (biegam 3 razy w tygodniu).
31 października 2011, 21:31
Też się chętnie dołączę. Jakoś w październiku odpuściłam sobie bieganie. Ponieważ czytałam, że nie chodzi o stawianie sobie realnych celów tylko o wyzwania, to zakładam, że w listopadzie przebiegnę 100 km. A co!
Powodzenia:)
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
1 listopada 2011, 09:00
Biegam od połowy października, razem z chłopakiem, robimy mniej więcej 6 km w godzinę, ale postanowiliśmy zwiększać tempo, więc-jak najbardziej jestem za. Póki co przebiegłam ok 90 km-w październiku.
Możemy zacząć liczyć!
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
1 listopada 2011, 11:22
Marti fajnie masz że masz z kim sobie pobiegać Mój facet tez biegał ale teraz bardziej postawił na ćwiczenia siłowe
No to widze że ja przy Was po pikuś jestem dlatego jutro przebiegnę 3 km na bieżni tak na początek rywalizacji
1 listopada 2011, 11:50
Ja już dzisiaj jestem po - przebiegłam
prawie cały mój dystans (2,5km) w 17 minut, z czego maszerowałam jakieś 4 (wyrównywałam oddech
). Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej. Ale w sumie to i tak jestem zadowolona, bo wyszłam z domu, założyłam te buty i po prostu pobiegłam.
A teraz mogę wam opowiedzieć o mojej trasie - otóż składają się na nią 4 ulice, z których każda z nich ma od 500 do 800m długości(tak mi się zdaje). Tworzą one taki "kopnięty" kwadrat. Dobrze mi się po ich biega, a najbardziej lubię zbieg z pagórka(lub podbieg - zależy od której strony biegnę).
A i jeszcze jedno o moim bieganiu - lubię biegać ze słuchawkami w uszach.
A wy? :)
2,5km - 40km - 40km
Edytowany przez cytrynkowymotyl 1 listopada 2011, 11:55
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1127
1 listopada 2011, 12:30
Witam i o zdrowie pytam!;) Dolaczam z planem 160 km na listopad. Do prowadzenia tebelek sie nie pisze, bo jestem nieregularna;P genealnie pomysl fajny. Moi znajomi 'niebiegacze' maa juz dosc mojego gadania o czasach, rodzajach treningow, subiektywnych odczuciach i temu podobnych. Moze jak tu sie naprodukuje - ulze bliskim;)
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
1 listopada 2011, 12:59
To może zamiast tabelek będziemy np co niedziele podawać km z tyg..... i jak np jak przebiegnę w tyg 8 km to w niedziele podam
70 km(bo taki mam cel ) - 8 km = 62 km co Wy na to
? Tylko że by nie było że się żądze w nie swoim wątku
1 listopada 2011, 15:38
hej :) uwielbiam biegac, głownie przez to ze ladnie sie miesnie wyrabia ale tez dlatego ze mnie to uspokaja. Przez pol roku biegalam w dzien, w dzien.. niestety pod koniec wrzesnia zaliczylam mala wpadke i mialam noge w gipsie.. dopiero od teraz moge wrocic do biegania. Czyli listopad. :) nie moge sie juz doczekac :)