31 października 2011, 18:44
Witajcie:)
Chciałabym założyć grupę wsparcia dla biegaczy. Czy znajdą się osoby chcące wspierać się wzajemnie i motywować w pokonywaniu kolejnych kilometrów?
Ja w listopadzie chcę przebiec 150km (biegam 3 razy w tygodniu).
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
10 listopada 2011, 12:33
Ja mam już 17 km
dziś niestety wyjeżdżam do mojego rodzinnego miasta aaa nie chce mi się strasznie
Może uda mi się znaleźć czas żeby przebiec choć 3 km wtedy będzie pełna 20
Nyan jak to mówią ostatni będą pierwszymi
Agusia widocznie z Ciebie nie ma co ubywać :) a tak z ciekawości to ile masz wzrostu? i ty cytrynowy motylku ??
10 listopada 2011, 14:52
Ja to mała jestem. Nędzne 1,59 ;)
- Dołączył: 2011-10-11
- Miasto: Mroczna Pieczara
- Liczba postów: 1243
10 listopada 2011, 15:12
> Ja to mała jestem. Nędzne 1,59 ;)
Wielkoludzie! Jesteś ode mnie wyższa o całe 6cm.
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
10 listopada 2011, 15:24
No to ja jestem jak na razie największa bo mam 160
10 listopada 2011, 17:10
Ja mam 165cm i ważę ok 57kg (jutro sprawdzę):)
10 listopada 2011, 20:51
Właśnie skończyłam ćwiczenia 60min (25min aerobik + 35min orbitrek) lecę pod prysznic;)
listopad :
bieganie 45km/150km
ćwiczenia 350min/900min
Edytowany przez 10 listopada 2011, 20:53
10 listopada 2011, 21:20
A teraz wcinam pyszne ciasto z dżemem z czarnej porzeczki:)
3 jajka
2 szkl. mąki
1 szkl. cukru
1 szkl. mleka
pół szkl. oleju
pół słoiczka dżemu z czarnej porzeczki
cukier waniliowy
po łyżeczce: cynamonu, sody, proszku do pieczenia i kakao
Wymieszać i piec 40min.
Piekłam troszkę dłużej i mi się spód przypalił, ale i tak jest pyszne;)
11 listopada 2011, 07:00
Sprawdziłam.. jest 57,7kg! Pewnie między innymi przyczyniło się do tego wczorajsze ciasto:)
Ale nic to, zaraz idę pobiegać.. Czekam tylko aż owsianka mi się w brzuszku ułoży. Dziś w planach 10km:)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
11 listopada 2011, 10:38
Dotinka,
raczej na GP się nie pojawię. muszę nabrać formy, bo jeśli dam z siebie wszystko jutro to będę miała zakwasy przez tydzień...
będę biegać od styczniowego (w grudniu mam służbowy wyjazd) i do tego czasu powinno być lepiej!
powodzenia - ponoć ma być duuuużo ludzi - może się przejdę pokibicować, bo mieszkam 2 km od linii startu:)