- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Antananarywa
- Liczba postów: 442
29 sierpnia 2011, 22:07
Hej, dziś zaczęłam biegać. Założyłam sobie że początkowo będę truchtać przez 10 -20 min dziennie. Po dzisiejszej przeprawie już nie jestem pewna tego założenia. Jako że palę już od kilku ładnych lat, moje płuca w pewnym momencie zaczynały odmawiać posłuszeństwa. Musiałam robić kilka przerw ( nie przystawałam ale szłam spacerkiem), dlatego też mam kilka pytań do osób palących teraz lub w przeszłości:
Czy kondycja płuc wzrasta przy regularnym bieganiu?( bez rzucenia nałogu)
Czy prawdą jest to że im dłużej się biega (regularnie) tym łatwiej jest rzucić palenie?
Co jest bardziej efektywne : bieg jednym tempem czy naprzemienny bieg i spacer?
No i oczywiście standardowe pytanie : po jakim czasie widać efekty?
jedzeniejestnieestetyczne
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 595
29 sierpnia 2011, 22:14
raczej tak, ja trenuje cały czas(ogólnie w moim życiu dużo sportu, tańca, ruchu) pale 4 lata juz a kondycje mam dobrą i 40min średnim tempem przebiegne bez kaszlu czy tym podobnym objawom palacza :D
29 sierpnia 2011, 22:17
Nie wiem
gdyz zaczełam biegać 3 tyg
po rzuceniu palenia. KOndycja
pluc wzrosłą na pewno
ale nie wiem,czy to wpływ świeżego powietrza , ruchu
czy zaprzestania palenia a moze wszystkiego po trochu...
- Dołączył: 2010-09-13
- Miasto:
- Liczba postów: 646
29 sierpnia 2011, 22:51
Skutki zdrowotne zdrowotne palenia tytoniu:
- choroby układu krążenia - choroba niedokrwienna serca, zawał mięśnia sercowego, miażdżyca zarostowa kończyn dolnych
myślę, że nie warto dodawać sobie paczkolat...
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
29 sierpnia 2011, 22:57
> raczej tak, ja trenuje cały czas(ogólnie w moim
> życiu dużo sportu, tańca, ruchu) pale 4 lata juz a
> kondycje mam dobrą i 40min średnim tempem
> przebiegne bez kaszlu czy tym podobnym objawom
> palacza :D
pale duzo lat
czasem za duzo dziennie i jade 20 km na godzine przez godzine bez zadyszki na terenowym na stacjonarnym 25 km -30 km na godzine bez zadyszki
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
29 sierpnia 2011, 23:17
Ja gdy zaczelam cwiczenia, bieganie i zdrowe odzywianie to po ok miesiacu rzucilam palenie, nie da rady zyc zdrowo a tym bardziej cwiczyc jak sie jara fajki. Po rzuceniu ogromnjie mi sie poprawila kondycja wiec radze zrobic to samo. Najlepsze sa treningi interwalowe czyli bieg, marsz, wolniej szybciej etc. poczytaj sobie w necie sa tez treningi np pumy. przejrzyj kilka stron naprawde jest sporo ciekawych artykolow na ten temat :)
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Antananarywa
- Liczba postów: 442
29 sierpnia 2011, 23:20
grejpfrutowa wiem jakie są skutki palenia
Tylko łatwo powiedzieć a gorzej zrobić. Palę już tyle lat że chyba stało się to moją cechą i bardzo ciężko znaleźć mi motywację do rzucenia.
Chicitaa ciężko było się rozstać z papierosami ? tzn ciężej by było gdybyś nie biegała?
Edytowany przez utytazona 29 sierpnia 2011, 23:27
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
29 sierpnia 2011, 23:46
Jestem pewna ze gdybym nie zaczela biegac nawet przez mysl by mi nie przeszlo zeby rzucic, a takto poprostu przeszkadzalo mi w cwiczeniach, zerowa wydolnosc po 5 minutach biegu szlug i tak w kolko az stwierdzilam ze pieprze to i rzucam powiem ci ze pierwszy tydz byl najgorszy potem juz lajcik. A jak zobaczylam efekty to juz wogole nie mialam ochoty wracac do nalogu.
- Dołączył: 2012-06-26
- Miasto:
- Liczba postów: 4
26 czerwca 2012, 15:48
Ja jestem w procesie, rzucania, nie mam z tym jak na razie najmniejszego problemu, czemu ?
Bo pomyslalem sobie, ze ze wszystkich mozliwych scenariuszy smierci, nie chce umrzec na raka, to jest najgorsza smierc z mozliwych,
najbardziej bolesna, i na wlasne zyczenie, wiec po co ?