- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
14 lipca 2011, 21:46
Doszłam do wniosku ,że takie grupy są dość motywujące.Podobny temat nawet znalazłam ale dziewczyny już biegają dłuższy czas więc raczej się nie załapię.
Może na początek biegnijmy do Warszawy ?
z Gorzowa Wlkp - Warszawy
jest ponoć 448 km więc może ustalmy sobie to za cel ?
Zapraszam chętne.
Chętnym mogę wysłać aukcję z Pedometrem
Edytowany przez Yuumey 14 lipca 2011, 22:48
- Dołączył: 2011-08-20
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 384
4 września 2011, 12:17
ja w sumie kolo 6:30 ju na biegi wychodze wiec raczej ja moge budzic Ciebie :P w weekendy pozniej jedynie biegam (ok 7:30 - 8:00)
boje sie ze jak przyjdzie rok akademicki to nie bede miala czasu nawet o 6 bo prawie godz zajmuje mi dojazd na uczelnie.
no i chcialam sie pochwalic ze dzisaijsze marszobiegi zaliczone :) juz 18 min w sumie biegam
4 września 2011, 15:24
Almighty89 - gratulacje za 18 min :) No ja na uczelnię jadę około 30 min więc myślę że nie będzie problemu u mnie z porannym wstawaniem :) ale to jeszcze zobaczymy jak wyjdzie w praktyce :)
Dzisiaj niestety nie biegałam. Słabo się czuję od rana... Chyba ubytki w cukrze dają o sobie znać... :)
6 września 2011, 17:32
U mnie są ogromne problemy ostatnio z wstawaniem. :(
7 września 2011, 18:47
U mnie też były. Ale jak mi się nie chce - to zaciskam zęby i wstaje. Poza tym, ważne jest też to żeby kłaść się spać o odpowiedniej porze. Jeśli chcesz biegać o 7 a przychodzisz z imprezy ok 1 nad ranem... To nie wiem jak inni, ale ja bym NA PEWNO nie wstała :D