- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
12 lipca 2011, 13:57
jak to u was jest z bieganiem?ja mieszkam na wsi,biegam z kolezanka i jest to w sumie uwarunkowane od tego czy ona jest w domu,bo sama sie wstydze,tak samo z nia biegamy dopiero jak sie zciemni,bo w dzien to wstyd,mysle ze jakbym mieszkala w miescie bylo by calkiem inaczej,tymabardziej ze bardzo chce mi sie biegac,no ale przeciez nie pojde sama bo co ludzi powiedza :O
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
12 lipca 2011, 14:56
ja bym wolała w majej miejscowości.. w której kiedyś mieszkałam.. moglam tam biegac i luzik.. dzisiaj mieszkam tkj na wsi.. i prawie wszyscy mają psy, bramy nie zamykają i nawet jakbym chciała z psem pobiegać na smyczy to zaraz zaatakują.. musze kupić miotacz gazu hehe ;p wtedy będę mogla ;p
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
12 lipca 2011, 15:13
nie biegajcie po mieście po ulicy - to same spaliny, moja trenerka mówi, że w ten sposób robi się więcej szkody niż pożytku. przerzućcie się na park
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
12 lipca 2011, 15:18
laska nie wstydź się biegania tylko raczej pomyśl o tym, jakie ciało mają osoby, które jak twierdzisz mogą się z Ciebie śmiać i które - ztego wniosek - nie biagają
abstrahując od wyglądu, w większości tacy ludzie nie mają co robić i obmawianie jest dla nich jedyną rozrywką, a pamiętaj, że inteligentny człowiek się nigdy nie nudzi w swoim towarzystwie, buźka!
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
12 lipca 2011, 15:56
> Też mieszkam na wsi, i biegam sobie w dzień.
> Bieganie po polnych ścieżkach wśród pól i lasów
> jest cudowne. Zero ludzi, zero hałasu, czyste
> powietrze. Nie wiem o co Ci chodzi. :/
Dokładnie tak, tylko pozazdrościć szczególnie świeżego powietrza.
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
12 lipca 2011, 16:38
ja mieszkam w duuuzym miescie i zeby pobiegac jezdze do parku w mniejszym miescie obok :P przynajmniej mam 100% pewnosci ze nikogo znajomego nie spotkam hehe. nie wyobrazam sobie biegac w moim miescie
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
15 lipca 2011, 21:45
Ja mieszkam w mieście,ale nie w centrum miasta. W lesie nie biegam,bo sama się boję.Biegam drogami,mało ruchliwą ulicą koło lasu itp.
Na moim osiedlu nie widziałam jeszcze nikogo oprócz mnie kto by biegał.
Jak dla mnie to żaden wstyd. :)