- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
13 czerwca 2011, 12:19
biegacie normalnie po swoim osiedlu? w parku ? czy gdzie? ja biegam ale tak zeby mnie nikt nie widzial... tzn po takich 'ruinach' nie daleko mnie. jak to u Was jest? tez raczj wolicie tak zeby nikt nie widzial?:) bo sie zastanawiam czy cos ze mna nie tak :D
26 czerwca 2011, 16:27
ja biegam koło domu ,mam długą trasę,jest też trasa dla rowerów i normalnie śmigam :p czasami też ktoś biega więc jest ok
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
26 czerwca 2011, 20:16
Ja biegam po polach i łąkach, czasem biegnę asfaltową drogą, nie ma na niej dużego ruchu, bo prowadzi do wioski. Na polach i łąkach spokój, rzadko co kogoś spotkam, ale trzeba uważać, żeby sobie czegoś nie uszkodzić. W sumie to las by się przydał ;/
30 czerwca 2011, 19:39
Też "unikam" ludzi, nie lubię jak się wszyscy gapią na moją zmęczoną mordkę, haha. Biegam na obrzeżach lasu, bo boję się wbiec głębiej :D
30 czerwca 2011, 20:26
Biegam po ulicy blisko mojego domu. Też nie lubię jak ktoś na mnie patrzy, ale moja wiocha jest taka, że raczej nikogo nie spotkam na drodze w rannych godzinach :)