Temat: Bieganie...

Kobietki czy to bieganie jest rzeczywiście takie świetne?? I czy naprawdę trzeba biegać wolno aby tracić kilogramy? Chciałabym wysmuklić ciało i zmniejszyć brzuszek:)
> a czy bieganie rozbudowuje mięśnie czy tylko
> tłuszczu ubywa? bo mi właśnie zależy na tym żeby
> pozbyć się cm z ud bez rozbudowy mięśni   Zdaje mi sie ze jak biega sie wolno to tylko ubywa a nie przyrasta:)
Mięśnie są potrzebne by spalać ten tłuszcz. A mięśnie rosną.
interwały na chudnięcie
najpierw musisz sie rozciagnac/rozgrzac przed bieganiem, potem np. dobrze jest biegac na zmiane z szybkim chodem, wtedy szybciej spalasz tluszczyk, no a na koniec znowu rozciaganko
> najpierw musisz sie rozciagnac/rozgrzac przed
> bieganiem, potem np. dobrze jest biegac na zmiane
> z szybkim chodem, wtedy szybciej spalasz
> tluszczyk, no a na koniec znowu rozciaganko

no właśnie to jest równie ważny element, rozgrzanie ciała przed biegiem oraz rozciąganie po biegu. Sama jestem dopiero laikiem ale z chęcią poznałabym więcej konkretów z tego tematu. Co konkretnie powinno się robić. W jaki sposób rozgrzać mięśnie, jak je potem rozciągnąć itp.
Pasek wagi
Gdy biega sie bardzo intensywnie szybciej sie meczysz i tracisz sily a bardzo wolno chudniesz.Skakanie na skakance i jazda na rowerze jest przyjemna i łatwo sie do niej zmobilizować;)

poczytajcie to

 

Jak zacząć bieganie

Witam!

Widzę, że niektórzy z Was niepotrzebnie się zniechęcają, ponieważ popełniają błędy i rzucają się na “głęboką wodę”, biegając.

Istnieje gotowy plan dla osób z nadwagą - zwany “10 tygodniowym” , który bez bólu i kontuzji doprowadzi Was do 30 minutowego biegu ciągłego. Po drodze - rzecz jasna - zrzucicie parę kilogramów i to na mur beton.

Oto założenia planu:

1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).

2. tydz.Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).

3. tydz.Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).

4. tydz.Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).

5. tydz. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

6. tydz. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

7. tydz. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).

8. tydz. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).

9. tydz.Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

10. tydz. Biegnij 30 minut.

Parę uwag dodatkowo:

1. Dobre buty - ciała macie w nadmiarze, więc bieganie w butach bez amortyzacji zmasakruje Wam stawy, wiązadła i ścięgna. Jakie buty? Asics, New Balance, Adidas, Kalenji, Joomla, Woolf (te ostatnie tańsze, ale też dobre). Oczywiście chodzi o buty DLA BIEGACZY ( o takie pytajcie w sklepach - ja polecam Decathlon)

2. Nawierzchnia - z powodów wym. powyżej - biegajcie po leśnych ścieżkach, ubitej ziemi, szutrach. Jeśli już po twardej nawierzchni to NIE PO BETONIE, a po asfalcie - wbrew pozorom jest na swój sposób “spręzysty”.

3. ŻEBY ZRZUCIĆ SADŁO, TRZEBA BIEGAĆ WOLNO! W tempie, tzw. “konwersacyjnym”, czyli umożliwiającym normalną rozmowę w trakcie biegu. ZAWSZE lepiej za wolno, niż za szybko.

4. Uważajcie z ważeniem! Bieganie nie tylko odchudza, ale również powoduje rozwój mięśni, które są cięższe, niż tłuszcz, co może sprawiać wrażenie, iż waga stoi w miejscu, ew. “leci” wolno. Nie przejmujcie się tym. Poprawę zauważycie głównie w pasie, udach, pośladkach. Wasza sylwetka zacznie robić się SMUKŁA i bardziej, hmmm, sportowa … Zaczniecie zmieniać ubrania na coraz mniejsze rozmiary, w tempie które naprawdę może zadziwić otoczenie.

Teraz trochę o mnie.

Przy wzroście 175 cm dobijałem do 100 kg. Biegać zacząłem 3 miesiące temu, wg przedstawionego wyżej planu, co drugi dzień. Bez względu na pogodę, urlop (zabrałem buty do Rabki) i przeciwności losu.

Jadłem to, co wcześniej, za wyjątkiem słodyczy. Nie ograniczałem jakoś specjalnie ilości pokarmów.

Regularne treningi dały efekty.

Schudłem 10 kg. Zmieniłem spodnie z XL na M, bo stare wisiały na mnie jak wór.

Dosłownie co trochę ktoś w pracy i znajbliższego otoczenia mówił mi, jak schudłem :) Co działa Baaardzo motywująco :)

Dzisiaj biegam również co drugi dzień po 10 km.

Do biegania namówiłem żonę. Początkowo miała opory, ale jak po miesiącu zaczęła mieścić się w swoje stare spodnie i żakiety, nie musiałem już Jej namawiać :)

Ogólnie polecam każdemu bieganie, bo nie tylko schudniecie, ale zacznie Wam sprawiać PRZYJEMNOŚĆ. Nienawidziłem kiedyś, w LO, biegów na 1 km :) Dzisiaj sam się temu dziwię, bo nie wyobrażam sobie przyjemniejszej i bardziej pożytecznej formy spędzania wolnego czasu :)

Jacek.

zuzek - dzięki, ten plan znam. Niestety nadal nic nie ma o prawidłowym rozciąganiu przed i po treningu :(
Pasek wagi

poszukaj na you tube rozgrzewka przed bieganiem,

rozciagalas sie kiedys na w-f??

http://www.youtube.com/watch?v=d-0ErCyAiK0 tutaj sobie poogladaj

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.