- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto:
- Liczba postów: 195
23 maja 2011, 20:53
wiele razy słyszałam, że duży wysiłek, w tym wypadku bieganie może podczas okresu doprowadzić do zasłabnięcia czy mieć zły wpływ na organizm. ile w tym prawdy???
mam dzisiaj pierwszy dzień, ale wręcz rozpiera mnie energia. Mam w planach bieganie jutro rano, ale chcę się upewnić najpierw, czy mi to w żaden sposób nie zaszkodzi, co o tym myślicie?/
- Dołączył: 2011-04-25
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 82
23 maja 2011, 20:58
Ja nigdy nie zasłabłam... A wręcz dobrze wpływał na mnie wysiłek podczas okresu- wtedy rozluźniają się "tam" mięśnie i miesiączki są mniej bolesne:]
23 maja 2011, 20:58
Tyle osób podczas okresu biega i intensywnie ćwiczy więc Ty też możesz..
- Dołączył: 2009-05-02
- Miasto: Wyspa Szczęścia
- Liczba postów: 747
23 maja 2011, 20:58
jeśli czujesz się dobrze to biegaj, ja czując się strasznie osłabiona zostałam zmuszona do dużego wysiłku fizycznego co skończyło się tak potwornym bólem brzucha, że zemdlałam.
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 357
23 maja 2011, 21:01
To zależy jak się czujesz. Ale z drugiej strony nie można z siebie robić "chorej".
Jak masz siłę i chęć, to biegaj. Tak, jak dziewczyny piszą - mnie to nawet pomaga. Może w te dni - jak tracę trochę więcej krwi, to się tak nie przemęczam i biegnę trochę mniej, ale sam ruch jest ok :)
Dzięki tamponom można prawie w ogóle zapomnieć, że ma się okres :P i biec, co sił w nogach!
Pozdrawiam!
23 maja 2011, 21:04
Jeśli czujesz się dobrze to możesz biegać.
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
23 maja 2011, 21:08
dzisiaj mam pierwszy dzień okresu, biegałam i żyję:) powiem więcej, teraz dopiero czuję że żyję!:)
23 maja 2011, 21:35
Według mnie nie ma żadnych przeciwwskazań. Jeżeli czujesz się dobrze to biegaj. Niech okres nie będzie kolejną wymówką.