- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
28 kwietnia 2011, 21:03
Chciałam zapytać jakie były u was uczucia po kilku pierwszych bieganiach? co bolało? gdzie bolało?przez ile treningów?
Nie wiem dlaczego boli mnie w łydkach na wysokości kostek ale po wewnętrznej stronie, czy spotkał się ktoś z podobnym bólem? dodam, że mam nike do biegania także na pewno nie wina butów, również po odpowiednim podłożu biegam, może orientuje się ktoś?
28 kwietnia 2011, 21:07
Jeśli to ból coś jakby się naciągnęło jakieś ścięgno czy coś to ja tak mam. I boli nadal.... Dlatego zamiast biegać co drugi dzień, robię to jak mnie nie boli. Pewnie źle robię bo po biegach znowu boli ale jakoś tak... :)
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
28 kwietnia 2011, 21:07
Ja miałam tak samo, teraz coś mi się pozmieniało , jest już ok. Może za mało się rozgrzewasz?
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
28 kwietnia 2011, 21:10
mnie nic szczególnie :D dzisiaj 2 raz, wczoraj 1 ;) ok. 30 minut
lekko kolana czułam podczas biegu, tak to ok!
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
28 kwietnia 2011, 21:11
właśnie nie wiem, w sumie dobrą rozgrzewkę robię, ale hmmm.. ja mam takie beznadziejne grube kostki, nie takie ładne wyrzeźbione, no jednym słowem takie BELE wielgaśne,. może moje nogi nie są do biegania :D albo dupa za ciężka :D
- Dołączył: 2009-05-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 151
28 kwietnia 2011, 21:24
biegam od 3 miesiecy i nic mnie nigdy nie bolalo . trzeba dostosowac trening do swoim mozliwosci i z dnia na dzien dokladac sobie trudnosci by dostac efekty pracy.
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
28 kwietnia 2011, 21:25
Nie piszesz ile biegasz na początek. Czy ból jest po bieganiu przez 30 min, czy po 60 min???? Ja miałam takie bóle przy przeciążeniu, a dokładnie po ostatnim półmaratonie- wyłam z bólu w czasie pierwszego, drugiego i trzeciego treningu po starcie. Więc na treningach bardzo oszczędnie truchtałam + po biegu rozciąganie. Jeśli chodzi o rozgrzewkę, to zimą jak najbardziej, latem do zwykłego biegania nie jest potrzebna. No chyba że pędzisz jak na złamanie karku, to jak najbardziej. Przy truchcie wystarczy minutka pokręcić głową, ramionami, kolanami i kostkami. a lepiej po przebiegnięciu 1km zatrzymać się i chwilkę rozciągnąć.
Ja bym radziła Ci teraz zrobić kilka dni odpoczynku i biegać co 2-3 dni , wolniutko i smarować te miejsca bengayem przeciwzapalnym.
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
28 kwietnia 2011, 21:31
@ewelynka155 -i jak efekty? nóżki przede wszystkim (uda)? :D
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
28 kwietnia 2011, 21:33
moje drogie, to pierwszy, drugi, trzeci raz po zimie. 30 minut? 60 minut? o mój Boże-po takim czasie chyba bym chodziła z pawim ogonem że mi się tyle udało. trucht chód na przemian, z górki może półtorej kilometra ciągiem
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
28 kwietnia 2011, 21:36
A mnie taki ból dopsdł po pierwszym 10 minutowym bieganiu(minęlo po 3 dniach, ale dałam nogom odpocząć trochę) myslę, że jest to spowodowane tym, że ruszyły się mięśnie, które zwykle przy chodzeniu nie są jakoś specjalnie uzywane. Może to jeszcze za duzo i organizm się dopiero przyzwyczaja. Moje kostki to akurat jedyne co mi się podoba w moich nogach, bo są dosyć szczupłe, wiec to chyba nie ma znaczenia, że twoje są innego ksztaltu.
Edit poprawka bo zle przeczytalam
Edytowany przez drska 28 kwietnia 2011, 21:37