Temat: bieganie

Biegam już od dwóch lat więc mogę coś doradzić:

1. przede wszystkim dobre buty - dobre czyli takie z dużą amortyzacją, zasada jest taka, że im większa waga tym buty powinny mieć lepszą amortyzację. Na początek polecam takie z amortyzacją na całej podeszwie. Takie buty wcale nie muszą być drogie polecam outlety tam takie buty można kupić za około 200zł. W zwykłym sklepie koszt butów to około 350zł.

2. rozgrzewka - jak czyli rozruszanie stawów, mięśni i przygotowanie do biegu. Nie polecam skakanki - źle wpływa na stawy. Załączam filmik z portalu dla biegaczy, który pokazuje dobrą rozgrzewkę - od 2 lat ją stosuje i świetnie się sprawdza.
Jako rozgrzewkę możesz także potraktować pierwsze 2km biegu - biegniesz wolniej niż zamierzasz normalnie biec :)

3. Rozciąganie  - wbrew pozorom równie ważna jak rozgrzewka (jeśli nie ważniejsza :)  Najważniejsze mięśnie które musisz rozciągnąć przy bieganiu: łydki, mięśnie ud i mięśnie pośladkowe.

Jeżeli po biegu czujesz ostry ból najlepiej obkładać to miejsce lodem (jeśli nie masz takich żeli możesz użyć mrożonych warzyw/owoców)

Bóle stawów mogą się brać właśnie z powodu braku rozgrzewki lub braku rozciągania.

Jeśli chodzi o suplementy to spróbuj jakiegoś zawierającego glukozaminę, najlepiej poproś farmaceutę o poradę :)

Jedzenie galaretki to ściema :) no chyba, że lubisz galaretkę czyli sztuczne składniki plus cukier ale wszystko ma fajny kolor ;)

Nie uważam, żeby galaretki były ściemą.

Też mam problem ze stawami. W ostatni poniedziałek i wtorek zrobiłam dwie porządne pętle po 8 do 10 km w godzinę, i w środę ledwo umiałam wyprostować nogi. A to były pierwsze dwa treningi w nowych butach do biegania! Nie mogę więc zwalić na brak profesjonalnego obuwia. Chyba przyczyną jest brak rozgrzewki. Zazwyczaj przychodzę do domu z pracy po 18, więc aby zaoszczędzić czas, i nie biegać po ciemku, po prostu ruszam w trasę tak jak stoję.

eh.. dziewczyny dzięki bardzo za dobre rady, co prawda sama już nie wiem czy robić galaretki czy zaytać o glukozaminę, myślę że dwie opcje zastosuję. Właśnie wstałam, wypiłam kawkę, i ide pobiegać, jakaś orządna rozgrzewka tak jak radzcie i zobaczymy co będzie.
MadameRose, słuchaj dziewczyn rozgrzewka to podstawa, nie dziwota ze chodzic nie możesz, ja jestem teraz mądra po tym jak przeszłam przez bóle, teraz twoim wyjściem jest dać odpocząć nogom, nie przeciążaj się..


a co do galaretki, wczoraj wieczorem zrobiłam, wrzuciłam do niej jabłka i banany, przez noc zastygła, więc jak przyjdę z biegania będzie jak się patrzy do zjedzenia... później wrzucę jakieś zdjątko ;)

@maja713
Dzisiaj już było lepiej, więc rano zażyłam trochę gimnastyki, która paradoksalnie mi pomogła. Chciałam biegać po pracy, ale nie chcę tych stawów przeciążać, bo momentami jeszcze się odzywają. A zresztą pogoda jest fatalna.

no i świetnie o to chodziło, odpocznij jeszcze tak chociaż 2 dni, aby ból przeszedł całkowicie , zrób sobie nawet jeden dzień totalnej przerwy od biegu i od ćwiczeń, po prostu daj poleniuchować nogom :) ja dziś biegłam troszkę odczówałam ból w prawej kostce, więc nie poszłam dzis na planowany aerobic

 jutro odpuszczam bieganie, poza tym kupiłam glukozamine, jakaś promocja była i zapłaciłam 19,90zł za 60 kapsułek, terapia na miesiąc

aaa no i jeszcze zjadłam dziś dwie galaretki ;]


wszystko dla stawów

ps : cieszę się że mogłam jakoś pomóc

Też miałam problemy ze stawami, na szczęście mój narzeczony studiuje wychowanie fizyczne i odpowiednio mną pokierował
-rozgrzewka musi rozciągać mięśnie czworogłowe uda (ćwiczenia na nie można sobie wyszukać)
-jeśli zaczynają nas boleć kolana trzeba przerwać np. na tydzień bieganie i przerzucić się np. na pływanie
-bieg w trampkach po betonie zrobi nam więcej krzywdy niż pożytku, w tego typu butach można biegać tylko po trawie

na stawy dobry jest flexit :)

Podczas biegania dokuczał mi ból kolana, nic nie brałem, zmieniłem trening więcej uwagi przyłożyłem do rozgrzewki i rozciągania po bieganiu, do jadłospisu dorzuciłem więcej białka na ostatni posiłek, przyśpiesz on regenerację mięśni. Lepiej pozmieniać coś w treningu niż od razu sięgać po leki.