Temat: rower stacjonarny

Co daje rower stacjonarny oprócz lepszej kondycji? Czy 10-20 minut ćwiczeń codziennych coś da? czy nie urosną mi mięśnie?

Pasek wagi

Foczka81 napisał(a):

Od 10-20 minut na pewno nie urosną Ci mięśnie, ewentualnie lekko pojędrnieją.Jeżeli masz całkowite 0 ruchu, to i te 20 minut dobre na rozruszanie. Z tomu Twojej wypowiedzi wnioskuję, że ten rowerek Ci jakoś nie leży. Może znajdź sport który sprawi Ci więcej radości? 

o nie ma takiego. Ja jestem z typów które lubią leżeć nie tylko siedzieć...

Pasek wagi

wkurza mnie jak dziewczyny są oburzone bo inna kobieta mówi że nie chce żeby urosły jej mięśnie:?. Kanon piękna się zmienia, kilkadziesiąt lat kobiety uważane za zdrowe miały widoczny tłuszczyk, zero widocznego mięśnia i wszystko było jak najbardziej ok, a dziś wszystkie ktore nie chcą być fit i nie ćwiczą na siłowni nie są zdrowe i są głupie bo robią chodakowską na dywanie w salonie. Ja jeżdze rowerkiem od 3 miesięcy z zalecenia ortopedy(biorda; nie obicąża ich a zwiększa ruchomość i "smarowanie") i czuje się o niebo lepiej niż w całkowitym bezruchu, schudłam 9 kg(plus zdrowa dieta), jestem w dużo lepszej kondycjim nogi mi dużo schudły(z 61 na 56), brzuch również się wyszczuplił, może łydki urosły 1 cm ( niewidoczne dla oka bez napięcia). Jeżdzij dla zdrowia i lepszego samopoczucia, bez ćwiczeń typowo siłowych z obciązeniem plus odpowiedniej diety nie ma szans żeby mieśnie nóg ci się same z siebie rozbudowały, inaczej każdy człowiek dojeżdzający codziennie do pracy czy do sklepu wyglądałby jakkulturysta od pasa w dól :P (moja mam od 30 lat dojeżdza do pracy rowerem 7 km w jedną strone, plus do serialu pedałuje dziennie 40 minut a ma nogi jak bocian :P)

zmotywowana1994 napisał(a):

wkurza mnie jak dziewczyny są oburzone bo inna kobieta mówi że nie chce żeby urosły jej mięśnie. Kanon piękna się zmienia, kilkadziesiąt lat kobiety uważane za zdrowe miały widoczny tłuszczyk, zero widocznego mięśnia i wszystko było jak najbardziej ok, a dziś wszystkie ktore nie chcą być fit i nie ćwiczą na siłowni nie są zdrowe i są głupie bo robią chodakowską na dywanie w salonie. Ja jeżdze rowerkiem od 3 miesięcy z zalecenia ortopedy(biorda; nie obicąża ich a zwiększa ruchomość i "smarowanie") i czuje się o niebo lepiej niż w całkowitym bezruchu, schudłam 9 kg(plus zdrowa dieta), jestem w dużo lepszej kondycjim nogi mi dużo schudły(z 61 na 56), brzuch również się wyszczuplił, może łydki urosły 1 cm ( niewidoczne dla oka bez napięcia). Jeżdzij dla zdrowia i lepszego samopoczucia, bez ćwiczeń typowo siłowych z obciązeniem plus odpowiedniej diety nie ma szans żeby mieśnie nóg ci się same z siebie rozbudowały, inaczej każdy człowiek dojeżdzający codziennie do pracy czy do sklepu wyglądałby jakkulturysta od pasa w dól :P (moja mam od 30 lat dojeżdza do pracy rowerem 7 km w jedną strone, plus do serialu pedałuje dziennie 40 minut a ma nogi jak bocian :P)

Dzięki też tak spróbuję :)

Pasek wagi

jak masz zamiar wsiąść na 10 minut to równie dobrze możesz nie wstawać z kanapy. wielkich efektów to nie da.

10 min.to szkoda czasu .10 min.to możesz skakać na skakance  a nie  na rowerze.  4 lata temu szalałam na rowerku stacjonarnym  miałam więcej  czasu. Efekty były  super ale za jednym razem ćwiczyłam min 1 godz. a nawet 2 godz. 5 razy w tygodniu ważyłam  57 kg i byłam  zadowolona. Teraz zaczęłam  ćwiczyć  na stepperze.  

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.