Temat: Buty 2w1 - do biegania/chodzenia i do fitnessu

Mam w ogóle szanse na takie? :?Czy od razu założyć, że muszę coś wybrać?  Jak się mój mąż dowiedział, że chcę sobie kupić buty do ćwiczeń (??!?!), to myślałam, że się ze mną z miejsca rozwiedzie (smiech)Obecnie ćwiczę jedynie w skarpetkach do jogi (takie z abs-ami jak dla niemowlaków ;) - kupione w Rossmanie), ale na dłuższą metę to się nie sprawdzi i prędzej czy później nabawię się poważnej kontuzji :(Zależy mi przede wszystkim na tym, aby stopy były dobrze chronione podczas gwałtownych ruchów (zajęcia fitness - aerobic, tabata, zumba- na siłowni, Chodakowska i KFO w domu) i nie ślizgały się na parkiecie sali do ćwiczeń i kafelkach w kuchni (całe szczęście mam w niej na tyle dużo miejsca, że mogę wieczorami pofikać, gdy dziedzice już śpią (spi);)). No i dobrzy by było, żebym mogła bez obaw o podeszwę łazić w nich na co dzień...Hmmmm, jak to czytam, to już chyba sama wiem, że chciałabym gwiazdkę z nieba (smiech)...

Pasek wagi

kenna.joanna napisał(a):

No nie, gdybyś kupowała 897. parę szpilek, to mogłabym zrozumieć, żeby wybrzydzał, ale buty sportowe? 

Jemu chodzi o to, że kupowanie butów TYLKO do ćwiczeń to zwykła rozrzutność. Aaaa! W d..ie to mam! Kupię sobie jakieś fitnessowe z Decathlona, sportowe do chodzenia na co dzień i jeszcze poprawię czółenkami na niezbyt wysokim obcasie, żeby jakoś wyglądać w spódnicy i nie zabić się po drodze do kościoła :D Torebka też by się nowa przydała, bo ta co ją mam to już poprzecierana i wstyd z taką chodzić. No! :p Zobaczymy ile zostanie z mojego animuszu, gdy przyjdzie co do czego (smiech)

Pasek wagi

Nie masz własnej kasy?

nainenz napisał(a):

Nie masz własnej kasy?

W naszym małżeństwie nie ma czegoś takiego jak "własna" kasa ;) Jest nasza. Ja pracuję w domu zajmując się rodziną (póki co), mąż pracuje zarobkowo.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.